Dziś po południu devils.one zwyciężyło EURONICS Gaming w wielkim finale ESL EuroCup 2019. Niewątpliwie był to spory sukces polskiej drużyny, dla której to pierwszy triumf na arenie międzynarodowej. Jak się jednak okazało, kibice nie mogli długo cieszyć się z tego osiągnięcia, bo zaraz po meczu dotarła do nas zaskakująca informacja.

Adrian "hatchý" Widera ogłosił bowiem za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych, że jego współpraca z DV1 dobiegła końca. 26-latek w krótkim wpisie nie podał przyczyn takiej decyzji ani też nie poinformował o swoich dalszych planach. Niemniej poza przekazaniem dość negatywnych wieści zawarł podziękowania dla zarządu organizacji, a także samych graczy.

hatchý współpracę z devils.one rozpoczął w lutym tego roku, kiedy to stał się jedną z najważniejszych postaci w nowo powstałym tworze. Od razu zadaniem jednego z najbardziej utytułowanych polskich trenerów było przygotowanie zupełnie nowego składu, który miał zdominować polską scenę LoL-a. To się w pewnym stopniu udało, bo zespół prowadzony przez 26-latka wygrał Polską Ligę Esportową, wiosenne ESL Mistrzostwa Polski, a także pokonał wszystkich rywali w drugim sezonie Ultraligi.

W ostatnich miesiącach hatchý usunął się nieco w cień, przekazując pozycję głównego trenera DV1 Adrianowi "Zeturalowi" Dziadkowcowi, z którym mimo to ściśle współpracował, mając sporo do powiedzenia w kwestii przygotowania zawodników do rywalizacji na najważniejszych polskich i zagranicznych turniejach. Ostatnim zadaniem Widery w DV1 był nowy projekt akademii, DV1 Scouting Grounds, któremu poświęcił sporo uwagi.