Warriors Team to organizacja znana przede wszystkim ze swoich dwóch składów CS:GO – męskiego i żeńskiego. Ten drugi rywalizował zresztą w miniony weekend w Katowicach podczas finałów ESL Sprite Mistrzostw Kobiet, w trakcie których zajął 3-4. miejsce. Wygląda na to, że w szeregach Wojowników jest jednak apetyt na kolejne sukcesy, czego dowodem może być dość nieoczekiwany ruch – zakontraktowanie składu ZULA.
Od dziś pod skrzydłami organizacji Marcina "padre" Kurzawskiego znajdą się członkowie formacji o nazwie NETopery. To bez wątpienia jeden z najbardziej utytułowanych zespołów ZULA nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Do pewnego czasu skład ten wchodził w szeregi Izako Boars, ale w czerwcu Tomasz „ERMAC” Kapituła i kompani rozstali się ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Brak wsparcia ze strony IB nie przeszkodził im jednak w wygraniu ZULA Europe Pro League 2019, czyli jednych z najbardziej prestiżowych zawodów w kalendarzu. Wcześniej zaś, jeszcze pod banderą Dzików, sięgnęli po mistrzostwo świata, którego bronić będą już jako zawodnicy Warriors.
– Dołączenie do Warriors Team to nowy rozdział w naszej karierze. Cieszymy się, że na rynku nadal jest zainteresowanie grą, której się poświęciliśmy. Mogę zagwarantować, iż damy z siebie wszystko i udowodnimy, że jesteśmy prawdziwymi Wojownikami – mówi Bartosz "barteklewl" Lewandowski, jeden z graczy wchodzących w skład dywizji ZULA.
– Jestem podekscytowany faktem, że możemy pochwalić się kolejną drużyną złożoną z młodych zawodników, która dołączyła do naszej organizacji. To, że są oni obecnie mistrzami świata, jest nie tylko powodem do dumy, ale pozwala nam pozytywnie patrzeć w przyszłość. Nasze zaangażowanie w esport przekłada się również na nasz biznes. Projekt Warriors Team daje nam niesamowite możliwości głębszego poznania środowiska esportowego. Pozwala nam się też zbliżyć do zawodników i innych osób związanych z tym otoczeniem. Ma to bezpośrednie przełożenie na zrozumienie ich potrzeb, a co za tym idzie, pozwala to nam na jeszcze lepsze dopasowanie naszej oferty produktowej do wymagań rynku. Fakt, iż postanowiliśmy wspierać młode talenty i kobiety w esporcie, być może nie daje nam takiego efektu jak np. pozyskanie znanej drużyny, ale jest to świadoma decyzja, którą podjęliśmy, stawiając na inwestycje w rozwój esportu – tłumaczy Tomasz Białobłocki, współwłaściciel Warriors Chair.
– Nie jest żadną tajemnicą, iż pomagam firmie Warrior Chairs w rozwoju projektu. Bliski jest mi przede wszystkim kobiecy skład CS:GO, bo od ponad dwóch lat – wbrew przeciwnościom i ogólnej opinii, że nie ma to sensu – robię wszystko, by wspierać rozwój kobiecego esportu w Polsce. Jeżeli chodzi o ZULA, to tak, być może jest to mniej znana gra, ale widzę w niej ogromny potencjał, jak i w zespole, który dołączył do Warriors Team. Już kilka miesięcy temu zasugerowałem, że warto go pozyskać i niezwykle się cieszę, że w końcu się udało – dodaje Marcin "padre" Kurzawski.
Skład Warriors Teamu prezentuje się następująco:
- Tomasz „ERMAC” Kapituła
- Maciej „Doxiu” Głuc
- Bartosz „barteklewl” Lewandowski
- Damian „Incredible” Dyl
- Kamil „Baddy” Graniczka