Do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele, ale po pierwszym dniu FUT Champions Cup Stage 3 i tak mamy co świętować. Do fazy pucharowej amerykańskiej imprezy awansowało bowiem dwóch z trzech Polaków – dziś swoją kampanię w Atlancie kontynuować będą Gracjan „El Polako” Gołębiewski oraz Damian „damie” Augustyniak. Z rywalizacją niestety pożegnał się już natomiast Nikodem „Piko” Pawlak, który o przepustkę do play-offów walczył do ostatniego tchu.

Już pierwsze wczorajsze pojedynki zwiastowały korzystny obrót wydarzeń. Grający na Xbox One El Polako bez straty bramki pokonał swojego inauguracyjnego rywala, w kolejnych starciach nie spuszczając z tonu. Reprezentant Arki Gdynia eSports należał przecież do graczy, którzy wykorzystali już pierwszą okazję na awans do play-offów. Gołębiewski nie zdołał przebrnąć jednak fazy grupowej z czystym kontem, w ostatnim meczu uznając wyższość rewelacyjnego Donovana "Tekkza" Hunta.

W tym samym czasie na PS 4 świetnie radził sobie damie, który piątkowe zmagania również zakończył z czterema zwycięstwami na swoim koncie. Znacznie więcej problemów miał za to Piko – gracz AVEZ Esport po dwóch porażkach został postawiony pod ścianą. Pawlak pokazał jednak odporność mentalną i wygrał dwa kolejne dwumecze, przechodząc tym samym do batalii o wszystko. W niej Polak musiał niestety uznać wyższość Ethana "EthxnH" Higginsa.

W walce o końcowy triumf pozostała już zatem tylko połowa stawki. Play-offy rozegrane zostaną przy użyciu tradycyjnej drabinki pojedynczej eliminacji – pierwszym rywalem damie będzie Mark "Marko" Brijeski z Australii, natomiast El Polako stanie w szranki z Diogo "Diogo" Mendesem.

Pierwsze mecze już o 19:00. Rozgrywki wraz z angielskim komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem oficjalnego kanału ELEAGUE na Twitchu. Wszystko spotkania z udziałem naszych rodaków będzie natomiast można śledzić na ich prywatnych kanałach. W puli nagród imprezy znalazło się 200 tysięcy dolarów, a także cenne punkty umożliwiające skuteczne starania o wyjazd na światowy czempionat.