Dywizja esportowa to stały element funkcjonowania coraz większej liczby klubów sportowych. W Polsce na taki kierunek rozwoju zdecydowały się już m.in. Legia Warszawa, Wisła Kraków czy też Arka Gdynia, a od dziś także i Widzew Łódź.

Łódzki zespół ogłosił dziś narodziny Red Wolves, czyli sekcji poświęconej właśnie sportom elektronicznym. Ta, co nie zaskakuje, początkowo prowadzić będzie działania w zakresie FIFY – w związku z tym zaprezentowano nam dziś dwóch zawodników, którzy będą rywalizować na wirtualnych boiskach. Mowa tutaj o Alanie "Cosanero” Kosińskim oraz Sebastianie "Kotwiczu” Kolczyńskim, którzy prywatnie deklarują się jako kibice Widzewa. Co ciekawe, Kotwicz od urodzenia zmaga się z artrogrypozą, czyli wrodzoną sztywnością stawów, co jednak nie przeszkadza mu w prowadzeniu esportowej kariery.

Z kolei Cosanero może pochwalić się udziałem w pierwszej edycji Ekstraklasa Games, podczas której reprezentował barwy Lechii Gdańsk. Wówczas wraz z innymi zawodnikami Biało-Zielonych udało mu się dotrzeć do czołowej ósemki. Niemniej wygląda na to, że na tej dwójce kadra esportowego Widzewa się nie zamknie – W przyszłości planujemy otwarty nabór w postaci turnieju, w którym fani Widzewa będą mogli wziąć udział w eliminacjach, zmierzyć się z profesjonalnymi graczami i być może zasilić szeregi Red Wolves – przyznał w rozmowie z oficjalną stroną klubu Michał Franczyk, który pełni rolę koordynatora sekcji.

Powstanie sekcji esportowej jest jednym z elementów obchodów 110. rocznicy założenia Widzewa Łódź.