Spełnił się pesymistyczny scenariusz dotyczący Intel Extreme Masters Katowice 2020. Chociaż sama impreza się odbędzie, to niestety bez udziału publiczności, która decyzją Wojewody Śląskiego nie będzie mogła wejść na teren Spodka.

W związku ze stale rosnącą liczbą przypadków zachorowań na koronawirusa w Europie Jarosław Wieczorek w czwartek wieczorem ogłosił, iż zawody będą musiały odbyć się bez udziału widzów. Krótko po oficjalnym ogłoszeniu tej informacji Michał "CARMAC" Blicharz, wiceprezes ds. progamingu w ESL, pojawił się w studiu podczas spotkania mousesports z 100 Thieves i skomentował zaistniałą sytuację, opowiadając o działaniach, jakie organizator podjął w celu zapewnienia bezpieczeństwa odwiedzającym teren imprezy.

O 19:45 lokalnego czasu, czyli półtorej godziny temu, otrzymaliśmy pismo od Wojewody Śląskiego, który zadecydował, że nie możemy wpuścić kibiców na imprezę. Turniej będzie jednak trwać, będzie trwać w Spodku, mecze się tam odbędą wraz z całą oprawą, ale niestety bez fanów.

Nawet jeśli zakupiłeś bilet, niestety nie będziesz mógł wejść do środka. Tak jak mówiłem, otrzymaliśmy tę informację bardzo, bardzo niedawno. W ciągu ostatniego tygodnia wielokrotnie potwierdzaliśmy nasze zezwolenie na zorganizowanie imprezy masowej. Jeszcze kilka godzin temu potwierdzono nam, że nadal mamy to zezwolenie. Nie chciałbym, by ktoś odniósł wrażenie, że wiedzieliśmy wcześniej, że tak się stanie. To było bardzo, bardzo niespodziewane.

Na początku miesiąca rozmawialiśmy, jak poradzić sobie z kwestią koronawirusa – co możemy zrobić, jakie są scenariusze, jak przygotować imprezę. Odbyliśmy spotkania z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i bardzo pozytywnie odnosił się on do przedsięwziętych przez nas kroków. Wszystkie osoby, które miały wejść do środka, miały być skanowane pod kątem podwyższonej temperatury, by upewnić się, że nie przejawiają żadnych symptomów. Na miejscu miały być punkty medyczne, gdzie ludzie mogliby się przebadać. Zwiększyliśmy też częstotliwość czyszczenia takich powierzchni, jak np. klamki czy poręcze. Wszystkie środki miały dotyczyć zarówno przedstawicieli prasy, graczy, członków obsługi, ale też i ludzi przybywających z krajów, w których pojawiły się przypadki koronawirusa. Prosiliśmy o posiadanie dokumentów, dzięki którym możliwe byłoby zweryfikowanie stanu ich zdrowia.

Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Wielokrotnie zapewniano nas, że będziemy mogli zorganizować imprezę z publicznością i liczyliśmy, że jutro tak się stanie, ale niestety Spodek po raz pierwszy w historii Intel Extreme Masters będzie pusty.

CARMAC zapewnił także, że kolejne informacje na temat IEM Katowice i IEM EXPO pojawiać się będą na prowadzonych przez ESL kanałach w mediach społecznościowych. Jednocześnie poprosił on również widzów, by ci, skoro nie mogą pojawić się na miejscu, dopingowali swoich ulubieńców na streamach z turnieju.