W ostatnią środę Natus Vincere odniosło pierwsze od czasu zakończenia dwumiesięcznej przerwy zwycięstwo. Ekipa Szymona "Savesa" Kamieniaka nie powinna jednak osiadać na laurach, bo już dziś będzie mogła ponownie zainkasować komplet oczek – najpierw jednak będzie musiała poradzić sobie z najbliższym rywalem.

Tym będzie Team Vitality, z którym Na`Vi mierzyło się już dwa i pół miesiąca temu. Wówczas górą byli podopieczni francuskiej organizacji, którzy pokonali Savesa i spółkę wynikiem 7:4. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło. Podopieczni Cyrila "jahka" Renouda stosunkowo niedawno stoczyli zacięty bój z Teamem Empire i pokonali BDS Esport, podczas gdy Vitality tylko zremisowało z nisko notowanym Chaos Esports Clubem oraz zostali kompletnie rozgromieni przez G2 Esports, które ograło ich w stosunku 7:0!

CZYTAJ TEŻ:
Zespół Savesa znowu w komplecie. Na`Vi uzupełnia braki przed powrotem Pro Ligi

A skoro już o G2 mowa – międzynarodowy skład także spróbuje pójść za ciosem i będzie mieć ku temu idealną wręcz okazję. Jake "Virtue" Grannan wraz z kolegami zmierzą się bowiem ze wspomnianym wcześniej Chaos i ewentualna wygrana może dać im nawet fotel wicelidera. W tym wypadku wiele zależeć będzie jednak od poczynań Empire, które podczas swego rodzaju wschodnioeuropejskich derbów podejmować będzie forZe, z którym w styczniu poległo 2:7.

Poniedziałkowy harmonogram prezentuje się następująco:

30 marca
19:00 G2 Esports vs Chaos Esports Club BO1
20:15 Team Empire vs forZe BO1
21:30 Team Vitality vs Natus Vincere BO1
22:45 Rogue vs BDS Esport BO1

Wszystkie mecze można będzie obejrzeć zarówno z polskim, jak i angielskim komentarzem. Przypomnijmy, że zmagania w ramach europejskiej dywizji Pro League Season 11 potrwają do 13 kwietnia – wtedy też poznamy dwa zespoły, które awansują na finały.