Ostatnie dwie kolejki Rainbow Six: Siege Pro League miały niezwykle udany przebieg dla Natus Vincere. Zespół, którego członkiem jest polski zawodnik, nie tylko wygrał swoje mecze, ale dodatkowo odbił się wreszcie od dna tabeli, włączając się do walki o czołowe lokaty.

Niemniej dziś trudno będzie przedłużyć tę serię. Wszystko dlatego, że Szymon "Saves" Kamieniak i jego koledzy będą musieli poradzić sobie z Rogue, które nieprzerwanie od siódmej serii starć okupuje pozycję lidera. Co więcej, podopieczni Laurenta "Crapelle'a" Patriarche'a jak dotąd nie przegrali jeszcze ani jednego spotkania, podczas gdy inne ekipy mają na swoim koncie już co najmniej cztery porażki. Z drugiej strony nie można zapominać, że trzy miesiące temu, gdy Na`Vi i Rogue mierzyły się poprzednio, byliśmy świadkami remisu i to takiego ze wskazaniem na drużynę Savesa.

CZYTAJ TEŻ:
Zespół Savesa znowu w komplecie. Na`Vi uzupełnia braki przed powrotem Pro Ligi

Nawet ewentualne zwycięstwo nic jednak nie da Natus Vincere, jeśli inni rywale nie potracą punktów. Spore znaczenie ma tutaj mecz Chaos Esports Club i forZe, czyli dwóch składów, które zgromadziły dokładnie tyle samo punktów, co Na`Vi. Na rękę zespołowi Polaka byłyby także przegrane G2 Esports oraz Teamu Empire, czyli odpowiednio trzeciej i drugiej formacji w tabeli. Ale o te będzie trudno, bo wiceliderzy Pro Ligi zagrają z czerwoną latarnią, BDS Esport, podczas gdy Bena "CTZNA" McMillan i spółkę czeka pojedynek z przedostatnim Teamem Vitality.

Środowy harmonogram prezentuje się następująco:

1 kwietnia
19:00 Chaos Esports Club vs forZe BO1
20:15 Team Empire vs BDS Esport BO1
21:30 G2 Esports vs Team Vitality BO1
22:45 Rogue vs Natus Vincere BO1

Wszystkie mecze można będzie obejrzeć zarówno z polskim, jak i angielskim komentarzem. Przypomnijmy, że zmagania w ramach europejskiej dywizji Pro League Season 11 potrwają do 13 kwietnia – wtedy też poznamy dwa zespoły, które awansują na finały.