Kilka dni temu zakończył się konkurs polegający na stworzeniu mapy na Arbalet Cup. Kazachski miliarder Murat "Arbalet" Zhumashevich ogłosił w maju, że zwycięzca dostanie 3 tys. dolarów oraz jego mapa będzie grana na najbliższym przystanku Arbalet Cup, który odbędzie się w Ałmatach. Wygrała mapa de_hell, którą wykonał Siergiej “Hiubert” Mozzhukhin. Drugie miejsce przypadło Colinowi "brute" Volrathowi, który za stworzenie de_cup2_brutesmaps otrzymał 2 tys. zielonych. Z okazji zakończenia konkursu zrobiłem dla was subiektywny przegląd tej planszy.
Jak na razie de_hell będzie grana tylko na turniejach z serii Arbalet Cup. Nie wiadomo, czy będzie ona z góry narzucana przez adminów (w co szczerze wątpie) by jej grywalność wzrosła. Być może kolejne ligi pójdą śladem popularnego jakże dziś turnieju i wprowadzą tę mapę do swoich rozgrywek. No bo jeśli ma być ona grana tylko podczas kilku turniejów, to wystarczy, że każdy klan zrobi standardowe taktyki i będzie się nimi posługiwał. Rozpocznijmy nasz przegląd.
[center]
Resp TT [/center]
Resp terrorystów jest trochę większy od tego, jaki jest na mapie de_inferno. Od razu mamy rozeznianie w znakach, którą drogą dostaniemy się na wybrany przez nas BS. Jedyną zmianą, jaka nastąpiła w stosunku do inferno jest umieszczenie wejścia do domku od razu na respie Terro, co pozwala na szybki atak, ale o tym w dalszej części. Oprócz tego na respie znajduje się jeszcze kilka skrzynek, czyli tak jak na inf.
[center]
Wejście do domku [/center]
Wspomniane wyżej wejście do domku znajduje się właśnie na respie terrorystów. Wąskie schody nie pozwalają wyminąć się z kolegą z drużyny. Gdy już wejdziemy po schodach mamy dwie możliwości. Pierwsza to lecieć dalej i atakować przez domek, druga zejście na drugi środek.
[center]
Drugi środek [/center]
Znacząco różni się od tego, jaki jest na inferno. Po pierwsze dostać się do niego możemy przez domek lub przez kładkę, która opisana jest niżej. Z drugiego środka możemy bezpośrednio dostać się na bombsite duży, jest to chyba najszybsza droga na ten BS na tej mapie, możliwe, że nawet szybsza niż przez sam środek. Na środku drugiego środka (fajnie to brzmi) znajduje się most, czyli kratka, przez którą przechodzi się z domku na żaluzje. O tym też możecie przeczytać w dalszej części. Na tej części mapy znajduje się jeszcze kilka skrzynek za którymi można skampić no i oczywiście drzwi bez wejścia, co jest raczej typowe dla tej mapy.
[center]
Kratka, czyli przejście z domku na żaluzje [/center]
Kolejne spore zaskoczenie z mojej strony. Na inferno wbiegając na dywany mieliśmy dwie opcje, zaatakować właśnie dywanami bądź przejść przez kratkę na żaluzje, skąd wybiegaliśmy prawie na bombsite duży. Teraz zamiast kratki jest most łączacy te dwa pomieszczenia. O dziwo, jeśli jeden z przeciwników będzie na nas czekał na dużym może bardzo łatwo zauważyć, jak przebiegamy. Czy takie rozmieszczenie tych fragmentów jest dobre? I tak i nie. Bardzo łatwo zawrócić jest na bombsite mały, ponieważ wejście na żaluzje znajduje się na środku. Lecz ciężko jest zaatakować z żaluzji na duży, który jest rozmieszczony tuż przy respie CT.
[center]
Dywany[/center]
Dosyć ciemne, ale może i lepiej. Jedna, a nawet chyba dwie duże skrzynie są doskonałym miejscem do skampienia i czekania na przeciwnika. Tak samo jak na inferno, bardzo łatwo zafleszować dywany. Wyjście z nich jest o tyle łatwe, że możemy od razu zeskoczyć na bombsite'a bądź powolutku zejść po schodach. W sumie jest to dobre rozwiązanie, a co ważniejsze nie jest ono jednostronne. Zarówno anty jak i terroryści, jeśli dobrze rozegrają obronę lub atak mogą bardzo łatwo wygrać jedną rundę.
[center]
Widok na bombsite duży z domku [/center]
Bombsite A, popularnie zwany dużym jest prawie w stu procentach kopią tego BS'a z mapy inferno. Jedynym minusem może być brak dużego i małego piasku, jednak one zastąpione zostały wyjściem z domku, które jest bardzo dobrym miejscem do obrony podłożonej paki. No może znajdzie się jeszcze jeden minus dla tych, którzy są sympatykami paki podłożonej na standardzie. Tu już tego nie wykonamy. Na samym bombsajcie jest też mało miejsca do skampienia dla antyterrorystów. Kilka skrzynek, za którymi mogą się schować "policjanci" i tak nie dają pewnego zwycięstwa w rundzie. Jeśli terroryści będą wbijać systemem 3-2 to gracz schowany za jedną z skrzynek może nie do końca nie wiedzieć, z której strony będą oni wpadać na bs'a.
[center]
Resp CT [/center]
Podobnie jak resp terrorystów, jest większy niż ten na inferno. Bezpośrednio z niego możemy wejść do matrixa. Znajduje się na nim również jedna wielka skrzynia no i jak prawie na każdej mapie, drzwi bez wejścia. Możliwe, że wejście do matrixa to zastępstwo w ramach braku biblioteki na de_hell.
[center]
Balkon [/center]
Umiejscowienie balkonu jak na powyższym obrazku wprawiło mnie w osłupienie. Zamiast drabinki musimy wspinać się po linie, balkon jest o wiele mniejszy niż ten, który znajduje się na inferno. Największą różnica w porównaniu do inf jest, jak już wcześniej wspomniałem umiejscowienie balkonu. Znajduje się on obok wejścia na żaluzje, a nie nad pochylnią. Może i jest to dobre rozwiązanie, ponieważ mamy większy wybór taktyk. Załóżmy że czterech zawodników biegnie bananem, jeden szybko wbiega na balkon i czeka tam na przeciwnika. Przykładowo, antyterroryści pragnąc szybko odbić bombsite mały nie zwracają uwagi na balkon i giną zabici przez skampionego tam terrorystę. Natomiast jeśli policjanci chcieliby dokładnie sprawdzić, czy nikt nie siedzi na balkonie muszą na to przeznaczyć kilka cennych sekund, co za tym idzie, bomba ma szansę wybuchnąć.
[center]
Środek [/center]
Prawie taki sam jak na inferno, jednak jeśli dobrze się przyjrzymy, znajdziemy różnicę, między innymi zamiast lampy są dwie skrzynie. Niezmieniony pozostał tylko piasek, który jest chyba ciut większy od tego na inf. Po lewej znajduje się wejście na banan, natomiast lecąc prosto mamy tylko jedną drogę. Skręcając w prawo wbiegamy albo na bombsite duży albo zbiegamy na resp CT i robimy obiegówkę. Jeśli wybierzemy którąś z dróg możemy bardzo szybko zginąć, ponieważ będąc terrorystami możemy zostać bardzo łatwo zabici przez policjantów kampiących na dużym. Jeśli nie przez nich, to przez tych, którzy czekają na nas na respie bądź w matrixie.
[center]
Pochylnia [/center]
Pochylnia, czyli sławne miejsce do kampienia z awp. Podobnie jak na inferno, wszystko zależy od tego, jak szybko dostaniemy się na nią. Na inferno droga snajperów (CT i TT) jest wyrównana, czyli tak jak tutaj. Jednak na de_hill pochylnia jest bardziej zwężona, ale także o wiele łatwiej zasmokować jest środek, przez co nasi przeciwnicy mogą nie zobaczyć jak lecimy na bombsite mały. Jedna skrzynia umiejscowiona jest dokładnie w tym samym miejscu co na inferno, czyli to pozostaje bez zmian. Brakuje tylko drabinku na balkon.
[center]
Wejście na banan ze środka [/center]
Czyli tak zwane "double doors". Na inferno przejście ze środka na banan jest łatwe i szybkie, natomiast w piekle musimy pokonać podwójne drzwi. Na nich znajduje się oczywiście oznakowanie, że lecimy na dobrego bombsite'a. Drzwi są zarazem doskonałym miejscem do skampienia i zabicia nadchodzących przeciwników.
[center]
Banan [/center]
Sam banan jest o wiele krótszy od tego, jaki znajduje się na inferno. Przebiec go można dosłownie w pięć sekund i bardzo łatwo jest go zafleszować od strony CT. Kolejnym plusem jest również to, że rzucając flesza bądź granata z banana odbije się on od ściany i praktycznie każdy antyterrorysta kampiący na bs'ie zostanie oślepiony. Oprócz kilku skrzynek na bananie nie ma już nic, co warte byłoby mojej uwagi.
[center]
Bombsite mały z matrixa [/center]
Czas w końcu na bombsite mały. Znacząco różni się od tego, który jest na inferno, możemy wbić na niego na pełnej .... zamiast ślimaczyć się na bananie i poczekać aż przeciwnik wymarnuje wszystkie granaty. Na całym bs'ie pełno jest skrzynek, są też świetnie miejsca do skampienia. By wejść na, a raczej do matrixa musimy wspinać się po skrzynkach, co zajmuje trochę czasu. Plusem dla terrorystów jest łatwa ochrona tego bs'a podczas szturmu pięciu antyterrorystów lecących rozbroić pakę.
[center]
Matrix [/center]
Matrix wcale nie przypomina tego, co znajduje się na inferno. Jest to raczej swoisty domek przy bs'ie małym, dzięki któremu łatwiej jest odbić bombsite'a. Kilka obrazów, dziura w dachu, skrzynie i brudny dywan. Co tu dużo mówić, po prostu artystyczny nieład! Do tego pochodnie jak w jednym z gotyckich zamków nadają mroku temu fragmentowi mapy.
[center]
Wejście do matrixa [/center]
No właśnie, jest ono dosyć dziwne. Dlaczego? Znajduje się na respie CT, tak więc każdy antyterrosysta może od razu skampić na nim i czekać na przeciwników. Takie rozwiązanie wydaje się, jak już wcześniej wspomniałem, dziwne, jednak jeśli spodobało się ono komisji wybierającej najlepszą mapę, musi tak być.
[center]
Kładka łączaca drugi środek ze środkiem [/center]
A raczej powinna łączyć. Mapa wzorowana jest na de_inferno, jeśli dokładnie się przyjrzeć nawet bardzo ją przypomina, ale dziwi fakt, że kładka, która łączy drugi środek z pierwszym nie łączy ich. Znajduje się ona przed pochylnią, tam gdzie na inferno jest wejście do domku. Teraz zamiast kucać i męczyć się z przejściem możemy szybko przez nią przebieć, ponieważ jest na niej jedynie kilka schodków.
[center]
Przejście z małego na resp CT [/center]
Również dosyć ubogie. Gdy terroryści podłożą już pakę bardzo łatwo mogą schować się na respie CT i czekać na swoich przeciwników. Przejście jest na tyle szybkie, że antyterroryści dosłownie w pięc sekund mogą znaleźć się na bombsicie małym od początku rundy. Czy jest to dobre rozwiązanie przekonamy się na najbliższym turnieju z serii Arbalet Cup.
[center]
Wejście na żaluzje znajduje się na środku [/center]
Wydaje się bynajmniej, że jest to wariacke rozwiazanie. Na inferno wejście na żaluzje było dla antyterrorystów bardzo łatwe, natomiast na de_hell łatwiej przedostać się tam mogą terroryści. Same żaluzje, o ile jeszcze można je tak nazwać również nie zachwycają. Zamiast wejścia na ten fragment mapy bardziej pasowałaby mi kładka, która znajduje się w tym miejscu na inferno.
[center]
Wejście na duży od środka [/center]
Po lewo środek, a po prawo resp antyterrorystów. Obok kilka skrzynek i to wszystko, czyli tak jak na inferno. Brakuje jedynie kilku lamp i pergoli, które powinny się tutaj znajdować.
Dwa filmy prezentujące przegląd mapy udostępnił serwis WinOut.com. Jeden, jako terrorysta natomast drugi jako antyterrorysta. Oby dwa są doskonałą video-prezentacją nowej planszy i odkrywają wiele tajemnic. Możecie je zobaczyć poniżej.
[center] [/center]
[center] [/center]
Co najbardziej zdziwiło mnie w nowej mapie? Hmm, chyba brak biblioteki, która jest doskonałym miejscem do odbicia bs'a. Moim zdaniem dobrze, że de_hell przypomina mapę inferno. Wielu graczy, w tym ja lubią grać na tej mapie, chyba ze względu na jej urok. Natomiast teksturami przypomina randomową mapę de_tuscan bądź też de_dust. W porównaniu do inf ta plansza jest raczej uboga, ale może i lepiej. Nie mnie to oceniać. Czy mapa dzięki turniejom Arbalet Cup wpisze się na stałe w mappack i na niej będą rozgrywane najważniejsze spotkania w Counter Strike'u? Przekonamy się niebawem.
[center]
Moja ocena 7/10[/center]
Teraz kilka znanych mordek ocenia nową mapę specjalnie dla serwisu cybersport.pl:
aGiie:
Mapa z początku wydawała się ogromna, można było czuć się zagubionym. jednak po dłuższym spacerze można było zauważyć podobieństwo do de_inferno. Najbardziej zostało zmienione wejście na bombside duży. Według mnie terrorysci mają teraz o wiele prostsze wejście. Czas pokaże czy mapa się przyjmie, niedługo zadebiutuje na Arbalet Cup. Będziemy mogli posłuchać opinii graczy.
kleo:
Szczerze, jako kobiecie mapa wizualnie bardzo przypadła mi do gustu. Co prawda "nie obeszłam każdego kąta" ale tak z grubsza rzucając okiem prezentuje sie ona całkiem nieźle. Jako gracz uważam, że nie będzie zbytnio grywalna - bombside`y sa za bardzo otwarte, wszystko jest tam jak na dłoni, nie ma się gdzie schować, generalnie rzecz ujmując brakuje tam czegoś.Ale oczywiście specjalistką od tego żadną nie jestem, a tym bardziej nie analizowałam tam każdej znajdującej sie skrzynki. Tak czy siak, przyadłoby się jakies urozmaicenie.
shark:
Po pierwszym uruchomieniu od razu daje się zauważyć, że mapa jest spora. Pod wieloma względami przypomina nasze kochane inferno, lecz różni się znacząco wielkością elementów. Korytarze i wszelkie dróżki są strasznie szerokie. Wydaje mi się, że jak na rozgrywki 5na5 jest trochę za duża. Bardzo dużo miejsc, w których można się schować i wyczekiwać przeciwnika. W wiele miejsc dających przewagę możemy się wspiąć, czy to samodzielnie, czy z pomocą kolegi z drużyny. Interesuje mnie istnienie takiego miejsca - fot.1 i możliwości podsadzenia się na tzw. tekstury - fot.2, fot.3.
Mapie daje 6/10. Za to, że na pierwszy rzut oka trudno jest się na niej odnaleźć i za to, że oferuje zbyt dużo miejsc dających zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem. Zależnie od tego czy bomba będzie podłożona, czy też nie jedna ze stron będzie miała przewagę. Nie sądzę żeby mapa wyszła poza imprezy Arbaleta, ale życzę jej powodzenia.
[center]
[/center] Fot.1 Fot.2 Fot.3
mjz:
de_hell wyglądem bardzo przypomina stare i poczciwe de_inferno, które od lat bardzo lubię. Każda nowa mapa daje świeżość w rozgrywce, na co niektórzy gracze bardzo narzekają. Ważne, że zawodnicy nie będą się musieli uczyć od nowa wszystkich lokalizacji, co mogło by się spotkać z falą krytyki z ich strony. Jestem przekonany, iż z pomocą najlepszych graczy (tak jak to było w przypadku de_tuscan) nowa plansza była by jeszcze lepsza. Na dzień dzisiejszy nie podoba mi się brak miejsc, w których można by było się nie zauważanie schować i wyczekać przeciwnika. Teraz pozostaje nam jedynie poczekać do pierwszego turnieju i ocen zespołów z najwyższych półek, bo to w końcu oni będą na niej rywalizować o pierwsze miejsca.
[center] de_hell - download [/center]