Misfits Premier dosłownie przejechało się po oponentach w finałach La Ligue Française 2020. O tytuł mistrza wraz z podopiecznymi Adriana "Hatchy'ego" Widery rywalizowały LDLC OL oraz GamersOrigin. To druga z tych ekip mogła się cieszyć z triumfu podczas finałów wiosennej oraz letniej edycji francuskiej ligi, dlatego też miała zapewniony występ podczas zakończonych właśnie finałów. LDLC i Misfits dostały się za to dzięki sporej liczbie Championship Points, uzbieranych na przestrzeni roku.

Do tej pory Tobiasz "Agresivoo" Ciba i koledzy w play-offach startowali zawsze z drugiego miejsca, zarówno podczas Spring jak i Summer Splitu. Tym razem było podobnie. Aby powalczyć o trofeum z GamersOrigin, Misfits musiało pierw zmierzyć się z LDLC. Bora "YellOwStaR" Kim i spółka nie stanowili jednak żadnego problemu, wszak zostali z łatwością pokonani wynikiem 3:0. Ten sam rezultat mogliśmy ujrzeć na koniec poniedziałkowego wieczoru, jako że ekipa Polaka zapewniła sobie trofeum również dzięki zwycięstwu 3:0.

Zakończone finały LFL oznaczają koniec sezonu we francuskim LoL-u. Na chwilę obecną nie sposób powiedzieć, jak będzie wyglądał skład Misfits Premier na przyszły rok. Jeżeliby wierzyć niektórym plotkom pojawiającym się obecnie w mediach społecznościowych, Agresivoo miał być testowany do głównego składu organizacji na kolejny rok. Oznaczałoby to, że widzowie League of Legends European Championship znad Wisły mieliby kolejnego rodaka, któremu mogą kibicować w rozgrywkach najwyższego szczebla.