Spośród siedmiu Polaków, którzy dziś przystąpili do drugich play-inów eliminacji do First Strike w VALORANTA, tylko jeden osiągnął swój cel. W grze o awans na najważniejszą imprezę końcówki roku pozostał Aleksander "zeek" Zygmunt.

19-latek i jego koledzy z nolpenki piątkowe zmagania zaczęli od gładkiego triumfu nad Warthox Esport. O wiele trudniej było jednak później, gdy ekipa w decydującym meczu natrafiła na podopiecznych organizacji Davida Beckhama z Guild Esports. Starcie to miało bowiem niezwykle wyrównany przebieg i bardzo długo nie było jasne, kto finalnie będzie górą. Ba, bardzo realną opcją była nawet dogrywka, ale do tej ostatecznie nie doszło – wszystko dlatego, że zeek i spółka rzutem na taśmę zatriumfowali 13:11, odbierając tym samym swoim oponentom nadzieję na występ w First Strike.

Co rozczarowujące, udziału w zawodach nie weźmie także Entropiq. Zespół, w którego barwach występuje aż czterech naszych rodaków, w tym Sebastiana "NEEX" Trela i Michał "MOLSI" Łącki, wydawał się mieć prostą drogę do awansu do play-offów, ale niespodziewanie już w pierwszej dzisiejszej rundzie został rozgromiony przez Czechów z Enterprise Esports 4:13. Nieco lepiej wypadło natomiast -sheesh-. Co prawda drużyna Jakuba "Ayke" Smoczyńskiego i Krzysztofa "starka" Lewandorwskiego także odpadła po jednym pojedynku, ale wcześniej zdołała urwać osiem rund Teamowi Heretics.

Tym samym w drugiej fazie play-off zagrają następujące formacje: 

Enterprise Esports Team Finest Team Heretics L'institut
need more DM nolpenki Prodigy Purple Cobras

Drugie play-offy eliminacji do europejskiego First Strike w VALORANTA rozegrane zostaną 21 i 22 listopada. Spośród ośmiu ekip, które znalazły się na liście uczestników, najlepsza czwórka awansuje do finałowego etapu kwalifikacyjnego. To właśnie w nim będzie można wywalczyć przepustkę do głównej imprezy.