Niespodzianki niestety nie było – w grze o mistrzowski tytuł europejskiego VALORANT First Strike pozostał już tylko Patryk "paTiTek" Fabrowski. Z kolei Aleksander "zeek" Zygmunt swoją przygodę z turniejem zakończył po zaledwie jednym meczu.

Trudno jednak byś zaskoczonym, bo nolpenki, których barw na co dzień broni zeek, bynajmniej nie były faworytem swojej piątkowej potyczki. Wszak przyszło im mierzyć się z mocarnym FunPlus Phoenix, które finalnie zamknęło cały ćwierćfinałowy mecz w dwóch mapach. Nie pomogła nawet dobra postawa Zygmunta, który z 33 fragami na koncie był najlepszym członkiem swojej drużyny – FPX było tego dnia po prostu lepsze, chociaż szczególnie na pierwszej mapie, Bind, musiało się nieco napocić. Za burtą zawodów znaleźli się również Purple Cobras, nie podejmując nawet rękawicy i dość szybko przegrywając 0:2 z podopiecznymi Jacoba "miniego" Harrisa z SUMN FC.

Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:

4 grudnia

Ćwierćfinał

16:30 SUMN FC 2:0 Purple Cobras Bind 13:4
Haven 13:8
19:00 FunPlus Phoenix 2:0 nolpenki Bind 13:10
Split 13:7

Nie ma jednak czasu na odpoczynek, bo przed nami starcia półfinałowe. Jako pierwsze swojej szansy na awans do wielkiego finału poszuka G2 Esports i cóż, nie da się ukryć, że drużyna paTiTka ma spore szanse, by osiągnąć swój cel. Wszystko dlatego, że na jej drodze stanie nieobliczalny, aczkolwiek mogący pochwalić się o wiele mniejszym zgraniem Team Heretics. Niemniej G2 musi mieć się na baczności, bo rywale dwa dni temu zaskoczyli już innego faworyta, eliminując z imprezy Team Liquid. Trudno natomiast spodziewać się, by jakieś większe problemy podczas drugiego sobotniego meczu miało FunPlus Phoenix, któremu przyjdzie zmierzyć się ze zdecydowanie niżej notowanym SUMN FC.

Lista sobotnich spotkań prezentuje się następująco:

5 grudnia

Półfinał

16:30 Team Heretics vs G2 Esports BO3
19:00 SUMN FC vs FunPlus Phoenix BO3

Wszystkie mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać można na oficjalnym kanale VALORANTA na Twitchu. Po więcej informacji na temat europejskiego VALORANT First Strike zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.