Arena of Valor, Brawl Stars, Clash Royale czy Call of Duty: Mobile to kilka tytułów gier mobilnych, które bardzo dobrze radziły sobie w roku 2020. Każdy z nich w ostatnich miesiącach powiększył swoją bazę graczy, zwiększył przychody, a także umocnił swoją pozycję w światowym esporcie. Produkcją, którą można nazwać królową ostatnich 12 miesięcy, jest jednak inna gra. W mojej opinii najważniejszym tytułem dedykowanym urządzeniom przenośnym była w roku 2020 mobilna wersja PUBG. I właśnie jej poświęcony będzie ostatni felieton z cyklu podsumowującego minione dwanaście miesięcy.

Miliony aktywnych graczy i miliardy zarobionych dolarów

fot. Tencent Games

Opis roku 2020 zacznijmy od tego, co najważniejsze dla twórców gier... czyli od pieniędzy. Według szacunków firmy analitycznej Sensor Tower PUBG Mobile było najlepiej zarabiającą grą w roku 2020 spośród wszystkich przeznaczonych na urządzenia przenośne. W ciągu 12 miesięcy produkcja ta przyniosła swoim twórcom ponad 2,6 miliarda dolarów przychodu, wyprzedzając pod tym względem takie “mobilki” jak m.in. Honor of Kings (Arena of Valor), Pokemon GO, Coin Master, Roblox czy Monster Strike. Warto podkreślić, że do kwoty 2,6 miliarda przychodu wliczona została także chińska wersja gry znana pod nazwą Game for Peace.

Co szczególnie istotne, wynik osiągnięty przez PUBG Mobile był aż o 64% lepszy niż ten uzyskany w roku 2019. Oczywiście duża w tym zasługa ogromnej popularności produkcji, która w ostatnich 12 miesiącach była jedną z najchętniej pobieranych na całym świecie. Według firmy analitycznej Apptopia grę zainstalowano w 2020 roku aż 175 milionów razy! W tym aspekcie lepsze od produkcji Tencent Games okazały się jedynie trzy inne: Among Us, Subway Surfers oraz Garena Free Fire.

Wersja PlayerUnknown's Battlegrounds na urządzenia przenośne poprawiła także swoje osiągi jeśli chodzi o Twitcha. Widzowie spędzili niemal 12 milionów godzin na oglądaniu materiałów z PUBG Mobile transmitowanych na tej platformie. Dla porównania w roku 2019 było to trochę ponad 8 milionów godzin. Co ciekawe, jeśli chodzi o wszystkie produkcje mobilne to 12 milionów obejrzanych godzin stanowiło na Twitchu dopiero czwarty wynik. Lepsze osiągi zanotowały odpowiednio: Clash Royale, Summores War: Sky Arena czy Garena Free Fire.

Esportowy hit roku 2020

fot. ESL Polska

No dobrze – pieniądze, liczba pobrań czy popularność na portalach streamingowych, to ważne statystyki dla gier sieciowych. Najważniejsze z naszego punktu widzenia są jednak wyniki osiągane w esporcie. A te na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy były w PUBG Mobile po prostu niesamowite. Zacznijmy od tego, że według statystyk udostępnionych przez twórców aż 120 tysięcy drużyn próbowało swoich sił w różnego rodzaju zmaganiach esportowych. Zgadza się, ta liczba to nie błąd. Mobilna wersja PlayerUnknown's Battleground cieszyła się zeszłym roku tak niezwykłą popularnością, że przyciągnęła przed ekrany smartfonów i tabletów 120 000 ekip chcących pokazać swoje umiejętności szerszemu gremium.

Równie imponująca, co statystyka utworzonych drużyn, była w 2020 roku także liczba godzin, które widzowie poświecili na oglądanie esportowych zmagań w PUBG Mobile. Tych, już pod koniec listopada, było ponad 100 milionów. A przecież dopiero wtedy startowało PUBG Mobile Global Championship 2020 (PMGC), które musiały jeszcze mocniej podkręcić liczbę godzin poświęconych grze. Nieprzeciętna była w ostatnich miesiącach także łącza pula nagród przeznaczona dla profesjonalnych graczy. W 2020 roku do esportowców miało "powędrować" łącznie aż 5 milionów dolarów. Robi wrażenie, prawda?

To jednak nie wszystko. Według wyliczeń analityków z Esports Chart, wydarzenia związane z mobilną wersją PlayerUnknown's Battlegrounds były jednymi z najbardziej popularnych w całej branży. Najlepszym przykładem jest tu PUBG Mobile World League 2020 East, która to znalazła się na piątym miejscu najchętniej oglądanych esportowych imprez w minionym roku. Obserwatorzy poświęcili na jej śledzenie ponad 37 milionów godzin. Aby uświadomić, jak wielki jest to sukces, wystarczy wspomnieć, że w roku 2019 żaden mobilny turniej nie znalazł się nawet w pierwszej dwudziestce najchętniej oglądanych wydarzeń esportowych. Z kolei teraz PUBG Mobile World League 2020 ustąpiła tylko czterem imprezom związanym z League of Legends takim jak: Worlds 2020, LCK Spring, LCK Summer, oraz LEC Summer.

Indyjska blokada i walka z oszustami

fot. PUBG Corporation

Żeby nie było jednak zbyt kolorowo warto wspomnieć o problemach, jakie miało PUBG Mobile w ostatnim czasie. Głównym wyzwaniem dla twórców była przede wszystkim blokada gry w Indiach. PUBG Mobile zostało bowiem uznane za nielegalne i zbanowane w tym kraju we wrześniu 2020 roku. Powód? Polityka. Indyjskie Ministerstwo Elektroniki i Technologii Informacyjnych zarzuciło produkcji od Tencent Games "kradzież i potajemne przesyłanie danych użytkowników w nieautoryzowany sposób". Innymi słowy, poszło o szpiegostwo. Wraz z PUBG Mobile zakazano także korzystania ze stu osiemnastu innych chińskich aplikacji. Na "czarnej" liście, oprócz gry, znalazły się tak popularne aplikacje jak m.in. TikTok oraz WeChat.

Dla twórców PUBG Mobile był to szczególny problem, gdyż to właśnie w Indiach gra była dotychczas najbardziej popularna. Przed wrześniowym zakazem produkt od Tencent Games pobrało w tym kraju aż 200 milionów mieszkańców. Co więcej, szacuje się, że aż 1/5 z nich grała w PUBG Mobile regularnie. Oznacza to, że w ciągu jednego dnia gra straciła około 40 milionów miesięcznych użytkowników. Najgorsze jest to, że pomimo upływu kilku miesięcy nadal nie znamy daty powrotu gry do Indii. Wiadomo jedynie, że szykowana jest specjalna, regionalna wersja PUBG Mobile dla tego kraju, ale póki co termin premiery jest cały czas tajemnicą.

Drugim problemem gry w 2020 roku, o którym warto wspomnieć, byli natomiast oszuści. Tencent Games cały czas musiało walczyć z użytkownikami stosującymi nielegalne modyfikacje. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że przecież każda gra sieciowa ma swoje problemy z osobami łamiącymi obowiązujące zasady i regulaminy. To prawda, ale w PUBG Mobile porażająca była z pewnością skala całego procederu. W produkcji od Tencent Games często zdarzały się tygodnie, podczas których dostępu do gry pozbawianych było nawet ponad 2 miliony użytkowników.

Jest bardzo dobrze, będzie jeszcze lepiej

fot. twitter.com/PUBGMOBILE

Powyższe problemy nie zmieniają jednak faktu, że dla PUBG Mobile rok 2020 był po prostu szalenie udany. Co powiedziecie jednak na to, że kolejne miesiące zapowiadają się dla tej gry jeszcze lepiej. Niemożliwe? A jednak, gdyż twórcy gry poinformowali, że w roku 2021 łączna pula nagród dla graczy ma osiągnąć zawrotną kwotę 14 milionów dolarów. To stawia oczywiście PUBG Mobile w roli najbardziej atrakcyjnej pod względem finansowym gry na urządzenia przenośne.

Poza tym wszyscy analitycy są zgodni, że produkcja od Tencent Games cały czas będzie zyskiwała na popularności. Gra ma przede wszystkim ogromne pole do rozwoju w regionach zachodnich tj. w Europie czy Ameryce Północnej. Mówił o tym m.in. James Yang, dyrektor PUBG Mobile Global Esports w Tencent Games, który jasno zadeklarował, że firma chce skupić się w najbliższym czasie na nowych rynkach. Pomóc w tym celu ma m.in. nowy podział regionalny w PMPL (PUBG Mobile Pro League). Od teraz koniec ze wspólną ligą dla Turcji, Arabii i Europy Zachodniej. Podział czeka również Amerykę Północną, Amerykę Łacińską i Brazylię, które mają zostać rozdzielone na trzy oddzielnie regiony w grze. Swojej ligi w 2021 roku doczeka się także CIS, czyli obszar obejmujący większość były republik Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.


Podsumowując – ostatni rok był dla PUBG Mobile po prostu fantastyczny. Pomimo regionalnych problemów, takich jak zablokowanie gry w Indiach, produkcja ta rozwijała się niezwykle szybko i pobijała kolejne rekordy popularności. Aktualnie jest to już największa i najbardziej atrakcyjna pod względem finansowym produkcja dostępna na urządzeniach przenośnych. Jeśli więc nie mieliście jeszcze okazji zagrać w PUBG Mobile, a interesuje was rynek gier mobilnych, to po prostu uznajcie ten tytuł za pozycję obowiązkową. Większej i popularniejszej produkcji w tym segmencie branży po prostu nie znajdziecie.