Od oficjalnej premiery FIFY 21 minęło już 112 dni. Popularny symulator piłkarski trafił do sklepów 5 października 2020 roku. W tym okresie rozegrane zostało już piętnaście Lig Weekendowych FUT Champions. Wydawałoby się, że nie ma możliwości, aby nie zaliczyć w tym czasie choćby jednej wpadki. Anders Vejrgang, 14-latek reprezentujący organizację RBLZ Gaming, udowadnia jednak, że nie ma dla niego w FIFIE rzeczy niemożliwych.

Otóż Duńczyk wygrał już 450 spotkań z rzędu, nie ponosząc w tym czasie nawet jednej porażki. Wynik ten jest tym bardziej imponujący, jeśli porównany go z poprzednim rekordem świata w liczbie wygranych meczów z rzędu. Ten wynosił bowiem 298 spotkań bez porażki, a jego posiadaczem był Shaun "Shellzz" Springette. W grudniu 2020 roku przebił go jednak Anders Vejrgang, a w ostatnim tygodniu podwyższył rekord do 450 meczów wygranych z rzędu.

Jeśli aktualne wyczyny Andersa Vejrganga nie robią na kimś wrażenia, to warto dodać, że nastolatek w grudniu 2020 roku pokonał Mohammeda "MoAubę" Harkousa, mistrza świata w FIFIE 19, różnicą aż sześciu goli. Dodatkowo pierwszą serię trzydziestu wygranych gier z rzędu zanotował już w 2018 roku, kiedy to jako dwunastolatek zaliczył bezbłędną Ligę Weekendową FUT.

Szkoda jedynie, że na oficjalny debiut Andersa Vejrganga w Bundeslidze poczekamy do 2022 roku. Zawodnik ten, aby móc oficjalnie reprezentować swój zespół w rozgrywkach ligowych, musi najpierw ukończyć szesnasty rok życia. Do tego momentu Duńczyk ma więc jeszcze mnóstwo czasu na straszenie rywali w trybie Ultimate Team i szlifowanie swoich umiejętności podczas różnego rodzaju turniejów towarzyskich.