Nie samym Illuminar polski LoL żyje. Kto w czwartek zagra o turniej główny EU Masters?

Drugi dzień rozgrywek w ramach European Masters w League of Legends przyniósł nam rozstrzygnięcie grup w fazie play-in. Nie zabrakło emocji, a przeważały dzisiaj te pozytywne. Najważniejszą informacją jest oczywiście to, że Illuminar Gaming wygrało wszystkie swoje gry i awansowało do dalszego etapu rywalizacji z pierwszego miejsca w swoim zbiorze.

Podsumowanie zacznijmy od samego początku, czyli od grupy A. Mkers wraz z Arturem „Zwyroo” Trojanem na środkowej alei pokonało dzisiaj eSubę oraz Method2Madness. W ostatniej grze, kluczowej dla sytuacji w tabeli, włoska drużyna przegrała jednak z FC Schalke 04 Evolution, które awansowało z pierwszego miejsca. To oznacza, że Zwyroo i spółka zostali rozstawieni z drugiej lokaty. Zespół prowadzony przez Adama „Eonisa” Biernackiego, czyli Method2Madness, nie wywalczył promocji i odpadł z turnieju.

Grupa B drugi dzień zakończyła z dwoma ekipami na pierwszy miejscu. Zarówno Z10 ESHARK, jak i KVM Esports przejechały się po swoich rywalach, oddając przy tym jedną mapę. By wyłonić zwycięzcę, potrzebne było bezpośrednie starcie. Z tej dogrywki zwycięsko wyszło Z10 ESHARK, które w następnej rundzie będzie grać z Mkers. Trzecia i czwarta lokata przypadła kolejno Gamespace MCE oraz For The Win Esports.

Fantastycznie pokazało się Fnatic Rising pod wodzą Pawła „delorda” Szabli. Wczorajszy plan pod tytułem "3:0" został zrealizowany. W dzisiejszych meczach Pomarańczowo-Czarni z pewnością spodziewali się powtórki tego wyniku, ale na drodze stanęło im Vitality.Bee Miłosza „Ravena” Domagalskiego i Mateusza „Tasza” Borkowskiego. Na sam koniec dnia Polacy musieli w bratobójczym pojedynku walczyć o pierwsze miejsce w grupie C. Ostatecznie batalię w dominującym stylu wygrało Fnatic, które w następnej fazie zmierzy się z G2 Arctic.

W tej samej grupie był także Szymon „Kanna” Kawęcki i jego Goskilla, których w następnej fazie turnieju już nie zobaczymy. Podobną sytuację odnotowujemy w przypadku SINNERS Esports z Damianem „Wyskiem ”Adamczykiem w składzie. Grzesznicy pomimo zaciętej walki zakończyli rozgrywki jako ostatni w grupie C i pożegnali się z EU Masters.

Za to zawodnicy Illuminar Gaming mogą być z siebie naprawdę dumni. Dzień rozpoczął się dla nich od przekonującego zwycięstwa z PSV Esports. Drugie spotkanie było kluczowe dla zapewnienia sobie pierwszej lokaty. Drużyna pod wodzą Wojciecha „papatabachiego” Kruzy zrewanżowała się G2 Arctic za wczorajszą porażkę i tym samym bardzo przybliżyła się do osiągnięcia swego celu. Gra z White Dragons miała być tylko formalnością i tak też trochę to wyglądało. Z drugiego miejsca w grupie D awansuje G2 wraz z Bartłomiejem „Fresskowym” Przewoźnikiem.

Zakończenie play-inów już pojutrze, gdy rozegrane zostaną cztery pojedynki o ogromnej stawce. Triumfator każdego z nich awansuje przecież do turnieju głównego European Masters. Możemy więc tylko żałować, iż aż w połowie spotkań dojdzie do polsko-polskich starć.

Pełny harmonogram i aktualną klasyfikację European Masters 2021 Spring możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej: