Od ponad miesiąca jednymi z najpopularniejszych transmisji na Twitchu są streamy z... jacuzzi. Tak zwana "hot tub meta" wzięła szturmem platformę streamingową, wywołując przy okazji sporo dyskusji. Nic dziwnego, bowiem kontrowersyjnych wydarzeń związanych z najnowszym trendem nie brakuje.

Niektóre streamerki były już banowane. Byli tacy, którzy je bronili, a jeszcze inni byli banowani za krytykę wobec tego typu treści oraz samych twórców. Na ten temat wypowiedział się ostatnio m.in. jeden z największych streamerów na Twitchu. Felix "xQc" Lengyel nazwał streamy hot tub "żałosnymi". Nie brakowało streamerów, którzy mu wtórowali.

CZYTAJ TEŻ:
Tajna polityka Twitcha? PhantomL0rd uderza w serwis streamingowy

Twitch zabrał głos w sprawie streamów hot tub

Pomimo tak zagorzałej konwersacji na temat nowego trendu na Twitchu, sami jego włodarze pozostawali cicho. Ta cisza została jednak przełamana wczoraj podczas transmisji Marcusa "djWHEATA" Grahama, pełniącego rolę Head of Creator Development. Podczas rozmowy z widzami zapewnił on, że Twitch trzyma rękę na pulsie i kontroluje sytuację.

– Rozumiemy, że przyciąga to ostatnio sporo uwagi. Przyglądamy się temu bardzo uważnie. Nasza polityka co do nagości i strojów zezwala na stroje kąpielowe w odpowiednim kontekście. Streamy z jacuzzi mieszczą się w tych kryteriach. Aczkolwiek nie zmieniło się to, że materiały seksualnie sugestywne nie są dozwolone pod żadnym pozorem i Twitch reaguje, kiedy takie sytuacje są do nas zgłaszane – tłumaczył djWHEAT.

W skrócie: prowadzenie transmisji w stroju kąpielowym jest dozwolone. Jednak pewne zachowania podczas nich są niedozwolone, a sam Twitch mocno przygląda się danym twórcom, żeby ci nie przekroczyli tej cienkiej granicy. Czy to jednak uspokoi i zadowoli rozgoryczonych widzów i innych twórców, którzy domagają się usunięcia streamów hot tub? Patrząc na ich dotychczasowe wypowiedzi, można śmiało w to wątpić.