Przyspieszyć rozwój esportu
ESL FACEIT Group po dopełnieniu wszystkich formalności stanie się bowiem własnością Savvy Gaming Group, w której funkcję CEO pełni Brian Ward, czyli były pracownik takich gigantów gamingowej branży, jak Electronic Arts, Microsoft czy też Activision Blizzard. – SGG chce znacząco inwestować w przemysł gier oraz esportu i w materialny sposób wzmocnić globalną społeczność skupioną wokół gier. Jesteśmy zachwyceni możliwością pracy z ESL FACEIT Group. Ta umowa pozwoli nam aktywnie wspierać tworzenie esportowego ekosystemu na światowym poziomie. Dzięki naszej inwestycji ESL FACEIT Group będzie w stanie przyspieszyć rozwój tego bezkonkurencyjnego doświadczenia dla graczy oraz fanów – zapewnił Ward w oficjalnej notce prasowej.
Co istotne, obie firmy przez lata zgromadziły ogromne doświadczenie jeżeli chodzi o organizację imprez esportowych, w tym także tych najważniejszych, jak Majory Counter-Strike'a. Teraz zaś wspólnie będą mogły wykorzystać swoją wiedzę, by elektroniczna rywalizacja i związany z nią ekosystem weszły na jeszcze wyższy poziom. Pomóc ma w tym również nowa kadra kierownicza, na której czele jako dyrektorzy generalni staną Craig Levine oraz Niccolo Maisto. Z kolei współzałożyciel ESL, Ralf Reichert, obejmie funkcję prezesa wykonawczego, który wspierać będzie pozostałych członków zespołu.
Transakcja warta 1,5 mld dolarów?
– Nasza misja pozostaje bez zmian. Chodzi o stworzenie świata, w którym każdy może być kimś. Nasza fuzja z FACEITEM oraz wsparcie SGG dadzą nam więcej wiedzy, możliwości i zasobów niż kiedykolwiek, byśmy mogli nadal działać w ramach tej wizji. Niezależnie od tego, czy rywalizujesz, czy tylko oglądasz, czy robisz to na poziomie profesjonalnym, każdy przystanek tej drogi zostanie dzięki tej fuzji ulepszony. Dla graczy, wydawców i partnerów to niesamowicie ekscytująca możliwość, by móc zabrać wszystkich w podróż od pierwszych kroków aż do szansy międzynarodowej rywalizacji na największych esportowych scenach – stwierdził Craig Levine, CEO w ESL.
– W minionych latach ESL oraz FACEIT miały znaczący i pozytywny wpływ na rozwój branży esportowej, wprowadzając różnorodne rozwiązania dla graczy, drużyn, wydawców i deweloperów. Łącząc te kompleksowe możliwości przy wsparciu SGG przyjmujemy długoterminowe podejście w kwestii rozwoju solidniejszych podstaw do lepszego wsparcia całego gamingowego ekosystemu w przyszłości oraz tworzenia w zrównoważony sposób większej wartości dla wszystkich zaangażowanych interesariuszy – przyznał dyrektor generalny FACEITA, Niccolo Maisto.
Co ciekawe, za SGG stoi Public Investment Fund, czyli państwowy fundusz majątkowy z Arabii Saudyjskiej. O PIF głośno było już pod koniec 2021 roku, gdy organ ten przejął występujące w angielskiej Premier League Newcastle United. Warto też wspomnieć, że według Dexerto cała transakcja związana z powstaniem ESL FACEIT Group miała kosztować Saudyjczyków aż 1,5 miliarda dolarów, z czego miliard przeznaczono na wykup ESL od MTG, a kolejne pół miliona na uzyskanie praw do FACEITA.