gla1ve zamierza zostać trenerem

Swoją przygodę z profesjonalnym CS-em w roli gracza kończy bowiem Lukas "gla1ve" Rossander. Jednocześnie jednak utytułowany Duńczyk ogłosił, iż zamierza zostać trenerem. – Rozpoczyna się nowa przygoda! Po tym, jak spędziłem nieco czasu poza serwerem i miałem szansę, by przemyśleć moją przyszłość, najodpowiedniejszym wyborem wydało mi się rozpoczęcie nowego rozdziału i zostanie głównym trenerem. Naprawdę wierzę, że mam coś wyjątkowego do zaoferowania w tej roli. Moje głębokie zrozumienie gry, ostatnie doświadczenia w roli IGL-a w CS2 oraz dogłębne zrozumienie mety dają mi unikalne spojrzenie. Wiem dokładnie, jak radzić sobie z presją największych aren. A moje holistyczne podejście, tj. patrzenie na każdego gracza jako na indywidualną postać zamiast wkładanie wszystkich do jednego pudełka, to coś, co, jak jestem przekonany, pomoże wielu utalentowanym graczom wejść na kolejny poziom – zakomunikował 30-latek w swoim wpisie.

Kapitan złotej drużyny Astralis

gla1ve w przeszłości reprezentował m.in. Copenhagen Wolves, 3DMAX, ESC Gaming czy też HEROIC. W październiku 2016 roku trafił zaś do Astralis i to właśnie z tą ekipą odnosił największe sukcesy w karierze. Przede wszystkim Rossander przewodził ekipie, która czterokrotnie, w tym trzy razy z rzędu, wygrała Majora CS:GO! Do tego duńska formacja jako pierwsza w historii zwyciężyła w cyklu Intel Grand Slam i w pewnym momencie była dominatorem sceny. Był okres, gdy przed startem każdego turnieju było wiadomo, że i tak prawdopodobnie wygra go Astralis, które dziś uchodzi za jeden z najlepszych składów w całej historii Counter-Strike'a. Po odejściu z AST gla1ve spędził też dwa lata w ENCE, gdzie miał okazję współpracować z wieloma naszymi rodakami. Niemniej w lipcu tego roku 30-letni prowadzący niespodziewanie ustąpił z zespołu. Teraz wiemy już, że więcej go na serwerze jako zawodnika nie zobaczymy.

Cóż to była za jazda. Tak wiele wspomnień, tak wiele zwycięstw i lekcji, które pozostaną ze mną na zawsze. Wciąż mam gęsią skórkę na myśl o Majorach, Intel Grand Slam i wszystkim, co zbudowaliśmy podczas złotej ery Astralis. Bycie częścią tego procesu, podczas którego powstało coś wyjątkowego, nie zdarza się często. Ogromne podziękowania do moich niesamowitych partnerów i trenerów – to dzięki wam przeżyłem jedne z najlepszych lat mojego życia. [...] Ogromne wyrazy miłości dla Astralis, ENCE i każdego zespołu oraz osoby, z którymi w ciągu tych lat przecięły się moje drogi. Wszyscy ukształtowaliście to, kim jestem dziś – podsumował gla1ve. To już trzeci członek złotej drużyny Astralis, który zakończył karierę. Wcześniej na podobny krok zdecydowali się Andreas "Xyp9x" Højsleth oraz Peter "dupreeh" Rasmussen. I jedynie Nicolai "dev1ce" Reedtz oraz Emil "Magisk" Reif wciąż są czynnymi graczami.