Zarzuty o gwałt oraz napaść

20-latek stał się głównym bohaterem skandalu obyczajowego, który od kilku dni znajduje się na ustach brytyjskich mediów. Został on bowiem oskarżony bez swoją partnerkę, Harriet Robson, o wielokrotnie pobicie, a także zmuszanie do seksu. Co więcej, dowodem w sprawie miały być fotografie odniesionych przez kobietę obrażeń, a także obciążające napastnika Man Utd nagrania audio. I to był dopiero początek problemów, bo już w niedzielę policja w Manchesterze aresztowała Greenwooda. – Śledztwo zostało wszczęte i możemy potwierdzić, że 20-letni mężczyzna został zatrzymany w związku z podejrzeniami o gwałt oraz napaść – napisano w komunikacie Greater Manchester Police.

Przeróżne kroki związane z Anglikiem podjęły też różne marki. Tyczy się to m.in. Nike, które zawiesiło swoją współpracę z jednokrotnym reprezentantem Anglii. Jeszcze dalej idący ruch wykonało EA Sports. Amerykański deweloper wraz z opublikowaną dziś aktualizacją usunął z FIFY 22 postać piłkarza. To oznacza, że Masona Greenwooda nie znajdziemy już w składzie Manchesteru United, co oznacza, że nie będziemy mogli skorzystać z jego usług w wielu dostępnych w grze trybach. Co ciekawe, nie dotyczy to trybu FIFA Ultimate Team, gdyż tam karta 20-letniego zawodnika nadal istnieje i osoby, które już ją posiadają, będą mogły bez żadnych przeszkód umieszczać ją w zespole lub też na rynku transferowym.

Nie pierwszy taki ruch EA

Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja, która miała miejsce w piłkarskiej serii Electronic Arts. Wszak już we wrześniu ubiegłego roku z bazy danych zniknął Benjamin Mendy, czyli  lewy obrońca Manchesteru City. Przypomnijmy, że Francuz drugą połowę minionego roku spędził w areszcie i dopiero niedawno wyszedł na wolność za kaucją. Nadal jednak ciąży na nim zarzut aż siedmiu gwałtów oraz jednej napaści seksualnej. Rozprawa 27-latka ma odbyć się w sierpniu tego roku i można spodziewać się, że do tego czasu Mendy na pewno się w FIFIE nie pojawi. Podobnie może wyglądać także los Greenwooda.