Dwaj najlepsi zawodnicy w kraju
Pierwszym Polakiem, który dostąpił zaszczytu jazdy w F1 Esports, był Patryk Krutyj, który rywalizował dla Mercedesa. Teraz kolejna dwójka dołącza do tego grona. Obecnie Poradzisz oraz Stachulec to najlepsi zawodnicy w kraju, którzy nie odstają poziomem od światowej czołówki. Obaj to mistrzowie Polish F1 Series, a ich rywalizacja to zawsze wielkie widowisko. Droga do esportowych mistrzostw świata była długa, ale obaj przebrnęli przez nią w fantastycznym stylu. Najpierw musieli oni otrzymać licencję uprawniającą do jazdy w F1 Esports, a tę zdobywa się poprzez jazdę w F1 Esports Challenger Series. Tam Polacy zainkasowali dublet w klasyfikacji generalnej, miażdżąc resztę stawki! Poradzisz zwyciężył w 6 z 12 wyścigów tego eventu. Po zdobyciu licencji obaj polecieli do Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w F1 Esports Series Pro Exhibition, gdzie najlepiej zaprezentował się Stachulec, zajmując 4. miejsce na koniec. Po tak kapitalnych występach kwestią czasu było, aż zainteresują się nimi jakieś zespoły.
Polacy u bram esportowej Formuły 1
I tak po Poradzisza zgłosiła się Alfa Romeo. Partnerować będą mu dwa wielkie nazwiska – Nicolas Longuet i Dani Bereznay. Polsko-francusko-węgierska mieszanka może w tym sezonie zaskoczyć, szczególnie po nieudanym zeszłym sezonie. Zespół liczy trzech kierowców, więc nie w każdym wyścigu będziemy mogli oglądać Polaka na torze. Jednak, jak przyznał sam Poradzisz w wywiadzie dla telewizji Eleven Sports podczas Grand Prix Węgier, ten sezon będzie jego debiutanckim i dlatego chce zebrać on jak najwięcej doświadczenia, a na dobre wyniki przyjdzie jeszcze czas. Stachulca zaangażowała natomiast ekipa Haasa. Zespołowymi kolegami naszego rodaka będą dwaj Holendrzy – Matthijs van Erven oraz Thomas Ronhaar. Ich rodak, Jarno Opmeer, jest obecnym mistrzem, więc Holandia o zaplecze esportowe na razie bać się nie musi. Tu również w ekipie mamy trzech kierowców, więc panowie jeździć będą wymiennie. W tym wszystkim nie można zapomnieć o olbrzymiej roli inżyniera wyścigowego Polaków. Szymon Kulik, który pomagał kierowcom znad Wisły w ich drodze do bram wirtualnej F1, sam będzie jej częścią. 18-latek dołączył do Alfy Romeo i będzie wspierał zespół w tej edycji rozgrywek. Mając po 17 lat, Poradzisz oraz Stachulec będą jednymi z najmłodszych w stawce.
Jeśli mowa o samym sezonie F1 Esports, to ten startuje już jutro. W ramach tej edycji odbędzie się 12 wyścigów podzielonych na 4 eventy. Wyścigi odbywać się będą na dystansie 50% i poprzedzone będą sesją kwalifikacyjną.
Pełny kalendarz F1 Esports Series 2022 prezentujemy poniżej:
L.P. | Data | Lokalizacja |
1. | 14 września | Sakhir, Bahrajn |
2. | 15 września | Imola, Włochy |
3. | 16 września | Silverstone, Wielka Brytania |
4. | 12 października | Red Bull Ring, Austria |
5. | 13 października | Spa-Francorchamps, Belgia |
6. | 14 października | Zandvoort, Holandia |
7. | 2 listopada | Monza, Włochy |
8. | 3 listopada | Meksyk, Meksyk |
9. | 4 listopada | Austin, USA |
10. | 14 grudnia | Suzuka, Japonia |
11. | 15 grudnia | Interlagos, Brazylia |
12. | 16 grudnia | Yas Marina, Abu Zabi |
Każdy wyścig nowego sezonu wirtualnych mistrzostw świata Formuły 1 oglądać można na oficjalnym kanale F1 na Twitchu z angielskim komentarzem. Tytułu wśród kierowców broni Holender Jarno Opmer jeżdżący dla Red Bulla. Mistrzostwa zespołowego bronić będzie Mercedes.