Z 24 do 32 drużyn

Dotychczas w ramach EPL-a mogliśmy śledzić poczynania 24 zespołów, które przystępowały do walki w czterech równolicznych grupach. Choć sama liczba grup się nie zmieniła, to szerokość każdego ze zbiorów (a tym samym cała lista uczestników ESL Pro League) uległa zwiększeniu. Od teraz w każdej z grup walczyć będzie osiem formacji. Kolejną nowością jest pozbycie się meczów "każdy z każdym" i zastąpienie ich przez drabinkę potrójnej eliminacji – a dokładnie drabinkę podwójnej eliminacji z dodatkową drabinką "ostatniej szansy". W praktyce oznacza to, że żadna drużyna nie pożegna się z zawodami na etapie grupowym, dopóki trzykrotnie nie poniesie porażki.

Grafika prezentująca działanie nowej drabinki fazy grupowej ESL Pro League:

ESL Pro League 2023, faza grupowa

Do kolejnego etapu awansuje więc łącznie szesnaście drużyn – po cztery z każdej z grup. Niemniej wygrana całego zbioru bez ani jednej porażki będzie ceniona najbardziej, natomiast zwycięstwo dopiero w drabince ostatniej szansy będzie oznaczało brutalny bój przez całe play-offy. Sama zmiana formatu wynika z chęci zwiększenia stawki każdego z meczów. – W trybie każdy z każdym było wiele meczów, których odbycie było bezcelowe, bo miały znikome albo zerowe znaczenie w kontekście całego turnieju – czytamy w ogłoszeniu ESL-a.

Najlepsza szesnastka w ostatecznym boju

Jak wspomnieliśmy, w play-offach zobaczymy szesnaście drużyn. Zwycięzcy każdej z grup zapewnią sobie miejsce w ćwierćfinale, wiceliderzy w Ro12, natomiast pozostała ósemka będzie musiała walczyć od samego początku drabinki pojedynczej eliminacji. To oznacza, że każda z tych ośmiu drużyn będzie musiała wygrać pięć meczów z rzędu, aby sięgnąć po tytuł, podczas gdy liderom poszczególnych zbiorów wystarczą tylko trzy sukcesy. Niemniej, jak ESL zaznaczył na grafice prezentującej nowy format play-offów, w tym etapie zmagań może jeszcze dojść do zmian.

Play-offy ESL Pro League będą rozgrywane w następującym trybie:

Kto na liście uczestników?

Rozszerzenie liczby drużyn walczących w ramach ESL Pro League oznacza również nowe rozdysponowanie dostępnych miejsc. Z 32 pozycji piętnaście zajmą drużyny partnerskie ESL-a, w tym między innymi ENCE, Fnatic, Natus Vincere oraz Team Vitality. Trzy kolejne miejsca zajmą drużyny wskazane na bazie rankingu ESL-a, trzy następne zwycięzcy ESL Challenger, a pozostałe jedenaście będzie do zgarnięcia w ramach EPL Conference, które w 17. sezonie ESL Pro League będzie rozgrywane w formie online, a od sezonu 18... nie będzie rozgrywane w ogóle.

Dystrybucja miejsc w 17. sezonie ESL Pro League:

  • 15 drużyn partnerskich
  • 3 drużyny z rankingu ESL-a
  • 3 zwycięzców ESL Challenger
  • 11 drużyn z EPL Conference:
    • trzy z Europy
    • dwie z Ameryki Północnej
    • dwie z Ameryki Południowej
    • dwie z Azji
    • dwie z Australii i Oceanii

W 18. sezonie miejsca przeznaczone dla Conference zostaną rozdysponowane prosto do poszczególnych regionów w podobny sposób, jak zostało przedstawione wyżej. Jedyną różnicą będzie liczba drużyn z Europy, bo na ESL Pro League Season 18 zakwalifikują się cztery ekipy ze Starego Kontynentu, podczas gdy zwycięzców ESL Challenger będzie dwóch. Jeśli natomiast chodzi o najbliższe EPL Conference, to odbędzie się ono w dniach 16-21 stycznia, a listę drużyn możecie znaleźć pod tym adresem.

Zmiany w harmonogramie i liczbie streamów

Wszelkie wprowadzone zmiany oznaczają też modyfikację terminarza ESL Pro League. Najbliższa edycja potrwa pięć tygodni zamiast sześciu, ale od teraz nie będzie już potrzeby streamowania meczu na trzech równoległych kanałach – zamiast tego dostępne będą tylko transmisje A oraz B. Jeśli chodzi o dokładne daty ESL Pro League Season 17, to ta odsłona EPL-a odbędzie się w dniach 22 lutego–26 marca. Przez dziesięć dni z tego zakresu dostępne będą dwa streamy, a podczas pozostałych dni wszystko odbywać się będzie już na jednej transmisji.