Przetasowania w Cloud9 trwają
Tym razem z Cloud9 pożegnał się Anthony "vanity" Malaspina. 24-latek, który w przeszłości rywalizował na scenie Counter-Strike'a: Global Offensive, z Chmurami związany był od sierpnia 2021 roku i z zespołem tym sięgnął m.in. po wicemistrzostwo trzeciej odsłony Red Bull Home Ground oraz triumf w Nerd Street Gamers: Summer Championship. Ponadto vanity i spółka wystąpili również na mistrzostwach świata w 2021 roku, ale na imprezie tej nie odegrali większej roli. Z kolei na VALORANT Champions 2022 nie udało im się nawet zakwalifikować. Mimo to przed startem sezonu 2023 w obozie C9 panował względny optymizm, zwłaszcza w związku z angażem Jaccoba "yaya" Whiteakera, jednego z najlepszych graczy na świecie.
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Podczas VALORANT Champions Tour 2023: LOCK//IN Cloud9 zawiodło na całej linii i odpadło już po drugim meczu, uznając wyższość DRX. Już wtedy pojawiły się doniesienia o możliwych ruchach personalnych i bardzo szybko okazało się, iż faktycznie w drużynie dojdzie do niespodziewanego przewietrzenia. Jako pierwszy ofiarą tej przedwczesnej kadrowej rewolucji okazał się wspomniany yay, aczkolwiek już wtedy przedstawiciele C9 wspominali, iż na tym prawdopodobnie się nie skończy. I faktycznie – teraz współpracę z organizacją zakończył vanity, co oznacza, że obecnie pod dowództwem Matthew "mCe" Elmore'a znajduje się zaledwie czterech graczy.
Skład Cloud9 prezentuje się następująco:
Nathan "leaf" Orf | |
Erick "Xeppaa" Bach | |
Jordan "Zellsis" Montemurro | |
Mateja "qpert" Mijović | |
– | |
Matthew "mCe" Elmore (trener) |