Przez dwa miesiące 10 najlepszych drużyn Europy Środkowo-Wschodniej rywalizowało o tytuł VALORANT Challengers East: Surge, ale w finale spotkały się formacje Enterprise Esports i Acend. Ci pierwsi do fazy play-off zakwalifikowali się z czwartego miejsca w sezonie regularnym, natomiast zawodnicy Acend bronił tytułu zdobytego w poprzednim sezonie. Mimo iż finałowa rywalizacja rozgrywana była w formacie BO5, Acend potrzebowało tylko trzech map, by po raz drugi z rzędu zostać najlepszą formacją VALORANT Challengers East: Surge.
Oprócz 7500 euro nagrody finansowej, Kamil "baddyG" Graniczka i jego formacja wygrali również bilety na turnieju VALORANT Challengers Ascension 2023: EMEA, którego zwycięzcy uzyskają awans do VCT EMEA League, najważniejszych rozgrywek VALORANT w Europie. Swoją szansę na udział w tych rozgrywkach dostanie także Enterprise, które zacznie rywalizację od fazy play-in wraz z innymi srebrnymi medalistami regionów EMEA.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że znowu udało nam się zwyciężyć. Mamy stuprocentową skuteczność w finałach. Dodatkowo wiemy. co musimy zrobić w kolejnym kroku i praca jeszcze się nie zakończyła. Oczywiście bootcamp, na którym jesteśmy bardzo nam pomógł. Zawsze lepiej jest mieć kolegów z zespołu obok siebie, nasze zgranie i umiejętności drużynowe się rozwijają. Wiemy, że to jeszcze nie jest nasza najlepsza forma, ale ciężko pracujemy, żeby tę najlepszą wersję Acend pokazać na turnieju Ascension – mówił po finałowym spotkaniu baddyG.
Polska Liga Esportowa od 2023 roku jest operatorem zmagań VALORANT Challengers East: Surge, czyli rozgrywek dla najlepszych drużyn VALORANT w Europie Środkowo-Wschodniej, w których rywalizują przedstawiciele 23 krajów.
Źródło: informacja prasowa