Zero Tenacity 2:3 Orbit Anonymo

GRA 1

Z10
 0:1 OAE
Color
Jax		 pr1me
Rumble
Ryuzaki
Nautilus		 Savero
Trundle
Xico
Jayce		 Roison
Viktor
Ice
Kai'Sa		 Neramin
Xayah
Kabbie
Rakan		 Czypsy
Leona

Na początku był spokój, a dopiero pod koniec chaos

Na rozwój akcji w pierwszej grze musieliśmy trochę poczekać. Co prawda Zero Tenacity otworzyło wynik zabójstw już w czwartej minucie, a do dziesiątej Orbit Anonymo zainkasowało trzy eliminacje, ale przez kolejnych dziesięć minut nie działo się zbyt wiele. Nieznaczna przewaga OAE nie pozwoliła im pociągnąć za spust w odpowiednim momencie, a w 25. minucie Zero Tenacity znalazło idealną okazję do tego, by kompletnie wyrównać stan złota, i potyczka zaczęła się na dobre.

Zaledwie kilka minut później Anonimowi pokazali, że ani myślą składać broni i najpierw zdobyli Duszę Smoka Oceanicznego, a po wyeliminowaniu dwóch oponentów podjęli dość zaskakującą próbę zakończenia tej batalii. Próba ta spaliła wówczas na panewce, ale zniszczenie inhibitora i wieży przy Nexusie wydawało się nie najgorszą nagrodą pocieszenia. Problem pojawił się kilka minut później, podczas walki o Nashora – tam swoje zaczął robić Yoon "Ice" Sang-hoon. Szperacze Pustki wybranej przez niego Kai'Sy szperały po Rifcie i gdy znalazły już rywala zostawiały pustkę w miejscu jego paska zdrowia. Swoje dokładał też Francisco José "Xico" Cruz Antunes grający Jayce'em i w taki oto sposób OAE musiało wycofywać się z walki o fioletowego stwora, jeszcze zanim ta na dobre się rozpoczęła.

Z błogosławieństwem Barona natarcie na czerwoną bazę było znacznie łatwiejszym zadaniem – i jeszcze łatwiejszym, gdy udało się też poskromić Starszego Smoka. Próbując obrócić losy gry, Orbit Anonymo skupiło całe swoje siły na Nashorze, na co Z10 nie było w żadnym stopniu przygotowane. Po tym, jak udało się pokonać potwora, rozpoczął się prawdziwy chaos – OAE zaczęło szukać eliminacji, co chciał wykorzystać Sebastian "Color" Czyżyk, napierając Jaxem na czerwoną bazę. Widząc to, Anonimowi zdecydowali się czym prędzej wrócić, ale rywale przerywali im powroty. Niemniej w międzyczasie Color odpuścił sobie natarcie i postanowił wziąć udział w walce drużynowej, lecz koniec końców on i jego kompani musieli ratować się ucieczką. I gdy już OAE było przy inhibitorze, toplaner rywali po zregenerowaniu sił użył teleportacji, aby pokazać potencjał Jaxa w niszczeniu wrogich struktur. Sęk w tym, że tym razem siła była w liczbach i trójka graczy Orbit Anonymo okazała się szybsza (i silniejsza) niż jeden Jax.

Statystyki z pierwszej gry serii Zero Tenacity vs Orbit Anonymo:

KDA
(K / D / A)		 CSPM
(łączny CS)		 GPM
(łączne złoto)		 DPM
(łącznie obrażeń)
  Color 2,67
7 / 3 / 1		 7,95
331		 479,83
19977		 398,84
16605
  Ryuzaki 2,00
1 / 5 / 9		 3,36
140		 269,16
11206		 233,13
9706
  Xico 2,40
5 / 5 / 7		 9,34
389		 436,89
18189		 868,94
36177
  Ice 10,00
4 / 1 / 6		 9,56
398		 441,43
18378		 1 394,29
58049
  Kabbie 6,50
0 / 2 / 13		 0,86
36		 231,59
9642		 206,18
8584
pr1me 3,00
1 / 3 / 8		 6,92
288		 329,86
13733		 563,68
23468
Savero 6,50
3 / 2 / 10		 4,64
193		 309,87
12901		 229,60
9559
Roison 6,00
8 / 2 / 4		 8,26
344		 431,10
17948		 773,61
32208
Neramin 2,75
4 / 4 / 7		 10,74
447		 464,41
19335		 483,80
20142
Czypsy 2,33
0 / 6 / 14		 1,10
46		 225,95
9407		 134,99
5620

Statystyki z serwisu Games of Legends

GRA 2

OAE
 0:1 Z10
pr1me
Renekton		 Color
Rumble
Savero
Amumu		 Ryuzaki
Sejuani
Roison
Seraphine		 Xico
Jayce
Neramin
Xayah		 Ice
Aphelios
Czypsy
Rakan		 Kabbie
Blitzcrank

Druga gra, choć toczona w jeszcze szybszym tempie z początku, znów rozstrzygnęła się dopiero w późniejszej fazie. Tym razem Zero Tenacity mimo straty pierwszej krwi lepiej weszło ogółem w potyczkę, mając blisko trzy tysiące złota przewagi po niespełna czternastu minutach. Ta tuż przed pojawieniem się Nashora zbliżyła się do pułapu czterech tysięcy i wydawało się, że wyrównanie jest tylko kwestią czasu.

Orbit Anonymo raz jeszcze udowodniło jednak, że nie ma mowy o końcu, dopóki nie upadnie sam Nexus. W 23. minucie Anonimowi ruszyli na Nashora i choć Dušan "Ryuzaki" Petković próbował ukraść bestię, to bez powodzenia. Co więcej, wkrótce po tym padł Xico, więc oprócz wzmocnienia Barona OAE miało przewagę liczebną. Wobec powyższego wiceliderzy fazy zasadniczej ruszyli w pościg za rywalem... co przyniosło na nich zgubę. Aphelios Ice'a tylko czekał na taki rozwój wydarzeń i gdy już był w dobrej okazji do strzału, obrócił losy tej walki drużynowej, zadając w niej przeszło 10 tysięcy obrażeń – i, co ważniejsze, eliminując aż trójkę oponentów.

Anonimowym udało się jeszcze odkupić za tę porażkę i rzutem na taśmę sprawić, by Baron Power Play osiągnął przyzwoite rozmiary – a do tego też opóźnić potencjalną Duszę dla rywali. Słowem, była jeszcze szansa na powrót w tym meczu, zwłaszcza po nieudanym natarciu Z10 z 27. minuty. Nawet strata Nashora, którego wykradł Ryuzaki, nie pogrążyła na dobre OAE, bo w późniejszej walce obie ekipy straciły po czterech graczy. Niemniej w dalszym ciągu jeden krok w złą stronę mógł zaważyć o zwycięstwie lub porażce... i krok ten wykonał Michał "Roison" Dubiel. Midlaner OAE dał się wyłapać przy smoku, a gdy on trafił do piachu, trójka jego kolegów szybko podzieliła jego los. Osamotniony Kacper "Czypsy" Zaparucha nie miał nic do powiedzenia i po 31-minutowej grze Z10 doprowadziło do wyrównania.

Statystyki z drugiej gry serii Zero Tenacity vs Orbit Anonymo:

KDA
(K / D / A)		 CSPM
(łączny CS)		 GPM
(łączne złoto)		 DPM
(łącznie obrażeń)
pr1me 1,60
2 / 5 / 6		 7,22
226		 356,00
11137		 439,91
13762
Savero 1,71
1 / 7 / 11		 4,99
156		 312,66
9781		 263,72
8250
Roison 7,00
7 / 2 / 7		 6,55
205		 401,78
12569		 569,57
17818
Neramin 3,50
4 / 4 / 10		 7,93
248		 415,81
13008		 737,10
23059
Czypsy 2,60
2 / 5 / 11		 1,21
38		 253,91
7943		 167,44
5238
Color 3,40
6 / 5 / 11		 5,02
157		 373,01
11669		 924,97
28936
Ryuzaki 4,00
1 / 4 / 15		 5,53
173		 348,68
10908		 382,06
11952
Xico 4,00
8 / 4 / 8		 8,85
277		 512,35
16028		 806,28
25223
Ice 9,00
6 / 2 / 12		 9,85
308		 511,87
16013		 1 379,39
43152
Kabbie 13,00
2 / 1 / 11		 0,80
25		 248,28
7767		 258,12
8075

Statystyki z serwisu Games of Legends

GRA 3

Z10
 0:1 OAE
Color
Aatrox		 pr1me
Jax
Ryuzaki
Viego		 Savero
Rumble
Xico
Neeko		 Roison
Tristana
Ice
Aphelios		 Neramin
Jinx
Kabbie
Rell		 Czypsy
Nautilus

Trzecia odsłona meczu była gratką dla lubujących się w wielu eliminacjach już od pierwszych minut. Tych oglądaliśmy naprawdę wiele (eliminacji, nie minut) – najpierw wymiana jeden za jeden na topie, potem zwycięstwo Orbit Anonymo, powrót Zero Tenacity i kolejny cios wyprowadzony przez OAE. W efekcie w 17. minucie na tablicy zabójstw widniał wynik 8:9 i choć wówczas trudno było wskazać wyraźniejszego faworyta, to jeszcze zanim Baron pojawił się na Rifcie wyższy bieg wrzucili Anonimowi, dodając do swojego dorobku sześć fragów i ponosząc tylko jedną śmierć. W ten oto sposób OAE miało ni stąd, ni zowąd sześć tysięcy więcej złota niż rywale.

Ekipa Roisona poszła za ciosem i jednocześnie wygrała walkę na topie oraz odsłoniła inhibitor na bocie, a wkrótce po tym zdobyła również punkt duszowy. Z10 postanowiło poszukać szczęścia przy Nashorze, ale znalazło tam jedynie śmierć dla Jeonga "Kabbiego" Sang-hyeona, zaś sama bestia trafiła na konto Anonimowych. Jeszcze z fioletowym wzmocnieniem udało się zniszczyć inhibitory na topie i midzie, a następnie zgarnąć Duszę Smoczycy Hextechowej. Zepchnięte do głębokiej defensywy Z10 nie było w stanie już nic zdziałać, a desperacka inicjacja ze strony Xico przyniosła na dobrą sprawę więcej szkody niż pożytku. OAE unicestwiło rywali, a następnie dopełniło formalności i ponownie wysunęło się na prowadzenie w serii.

Statystyki z trzeciej gry serii Zero Tenacity vs Orbit Anonymo:

KDA
(K / D / A)		 CSPM
(łączny CS)		 GPM
(łączne złoto)		 DPM
(łącznie obrażeń)
Color 0,88
3 / 8 / 4		 6,64
188		 362,58
10261		 465,30
13168
Ryuzaki 1,80
4 / 5 / 5		 5,65
160		 358,34
10141		 291,41
8247
Xico 1,75
1 / 4 / 6		 8,09
229		 331,45
9380		 582,76
16492
Ice 2,00
4 / 3 / 2		 9,93
281		 448,45
12691		 426,08
12058
Kabbie 1,22
2 / 9 / 9		 0,85
24		 231,27
6545		 195,51
5533
pr1me 4,67
9 / 3 / 5		 7,21
204		 450,00
12735		 597,35
16905
Savero 6,67
9 / 3 / 11		 6,89
195		 488,20
13816		 814,63
23054
Roison 6,50
5 / 2 / 8		 8,52
241		 474,77
13436		 477,07
13501
Neramin 6,00
6 / 3 / 12		 9,22
261		 527,95
14941		 552,47
15635
Czypsy 7,33
0 / 3 / 22		 0,99
28		 280,00
7924		 244,73
6926

Statystyki z serwisu Games of Legends

GRA 4

OAE
 0:1 Z10
pr1me
Kennen		 Color
K'Sante
Savero
Trundle		 Ryuzaki
Sejuani
Roison
Tristana		 SlowQ
Jayce
Neramin
Jinx		 Ice
Aphelios
Czypsy
Alistar		 Kabbie
Rell

"Jak trwoga, to do SlowQ"

W poszukiwaniu poprawy swojej pozycji Zero Tenacity zdecydowało się dokonać zmiany i miejsce Xico zajął Seo "SlowQ" Ye-bit. Początek w wykonaniu Koreańczyka był co najmniej przyzwoity, czego nie można powiedzieć o stanie górnej alei w Z10. Color miał bowiem spore problemy i choć zdarzały się sytuacje, że był gotów wręcz poświęcić swoje życie dla sukcesu drużyny, nie zmienia to faktu, że był znacznie do tyłu względem swojego vis-à-vis. W ostatecznym rozrachunku jednak obie drużyny szły łeb w łeb.

Status ten utrzymywał się aż do 26. minuty. Wówczas Zero Tenacity wygrało wreszcie walkę drużynową i zgarnęło Barona Nashora, a spory wkład w końcowy sukces miał raz jeszcze Aphelios Ice'a. Natarcie górną aleją i kolejny triple kill dla koreańskiego strzelca poskutkowały zniszczeniem inhibitora, a Orbit Anonymo traciło resztę posiadanych atutów. Drugi zdobyty Nashor okazał się być już gwoździem do trumny OAE, a my szykowaliśmy się do Silver Scrapes oraz później rozstrzygnięcia całej serii.

Statystyki z czwartej gry serii Zero Tenacity vs Orbit Anonymo:

KDA
(K / D / A)		 CSPM
(łączny CS)		 GPM
(łączne złoto)		 DPM
(łącznie obrażeń)
pr1me 2,80
6 / 5 / 8		 6,05
210		 379,24
13166		 691,28
23999
Savero 1,80
1 / 5 / 8		 5,10
177		 290,32
10079		 224,56
7796
Roison 4,00
5 / 2 / 3		 8,15
283		 402,23
13964		 448,69
15577
Neramin 2,00
1 / 3 / 5		 10,23
355		 422,94
14683		 371,32
12891
Czypsy 1,17
1 / 6 / 6		 0,86
30		 207,74
7212		 102,72
3566
Color 3,00
3 / 4 / 9		 6,25
217		 380,54
13211		 275,08
9550
Ryuzaki 6,00
4 / 3 / 14		 4,58
159		 360,40
12512		 346,95
12045
Xico 8,50
5 / 2 / 12		 7,35
255		 419,68
14570		 1 129,49
39212
Ice 13,00
7 / 1 / 6		 9,42
327		 498,46
17305		 697,45
24213
Kabbie 4,25
1 / 4 / 16		 0,84
29		 247,26
8584		 165,74
5754

Statystyki z serwisu Games of Legends

GRA 5

Z10
 0:1 OAE
Color
K'Sante		 pr1me
Aatrox
Ryuzaki
Trundle		 Savero
Viego
SlowQ
LeBlanc		 Roison
Seraphine
Ice
Kai'Sa		 Neramin
Tristana
Kabbie
Alistar		 Czypsy
Rell

Decydująca gra, zgodnie z oczekiwaniami, toczona była w znacznie wolniejszym tempie niż wcześniejsze. Niemniej to Zero Tenacity ciągle zyskiwało na kolejnych walkach (jakkolwiek rzadkie by one nie były) i po dwudziestu minutach miało o cztery tysiące złota więcej. Jakby tego było mało, w tym czasie Orbit Anonymo zdobyło tylko dwie eliminacje – obie na wrogim wspierającym, podczas gdy oponenci tych fragów znaleźli aż sześć, a do tego wszystkiego należy doliczyć stratę całej linii zewnętrznej wież OAE. Mając te wszystkie atuty coraz trudniej było sobie wyobrazić porażkę Z10 – zwłaszcza że w kolejnych minutach obrońcy mistrzowskiego tytułu powoli, ale metodycznie posuwali się do przodu.

W 27. minucie ku zaskoczeniu chyba wszystkich Anonimowi zdobyli jednak dwie eliminacje oraz do tego wszystkiego również Barona. Najpierw nieudany teleport w wykonaniu Colora oznaczał jego śmierć, a wkrótce po tym jego los podzielił Kabbie. Kolejny zgon toplanera Z10 dał sygnał graczom OAE do natarcia midem, które skończyli dopiero na inhibitorze, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę – nawet mimo faktu, iż w ogólnym złocie dalej prowadziło Zero Tenacity. Drugie natarcie, tym razem botem, okazało się zarazem ostatnim – po śmierci Ryuzakiego i Colora przy szczątkach niebieskiego inhibitora przewaga liczebna oraz fala superstworów z mida wystarczyły, aby w zaledwie kilka minut Orbit Anonymo dokonało czegoś nieprawdopodobnego i wygrało tę grę oraz całą serię.

Statystyki z piątej gry serii Zero Tenacity vs Orbit Anonymo:

KDA
(K / D / A)		 CSPM
(łączny CS)		 GPM
(łączne złoto)		 DPM
(łącznie obrażeń)
Color 1,00
0 / 3 / 3		 7,91
240		 342,50
10395		 188,40
5718
Ryuzaki 4,00
2 / 1 / 2		 4,91
149		 293,94
8921		 101,75
3088
Xico 4,00
3 / 0 / 1		 10,15
308		 434,23
13179		 776,14
23556
Ice 4,00
2 / 0 / 2		 11,37
345		 460,53
13977		 929,59
28213
Kabbie 1,33
0 / 3 / 4		 0,89
27		 198,81
6034		 72,69
2206
pr1me 1,00
2 / 4 / 2		 6,95
211		 345,24
10478		 337,73
10250
Savero 7,00
0 / 0 / 7		 6,72
204		 356,67
10825		 310,94
9437
Roison 7,00
1 / 0 / 6		 8,24
250		 361,05
10958		 375,91
11409
Neramin 7,00
4 / 1 / 3		 9,69
294		 440,40
13366		 523,39
15885
Czypsy 3,50
0 / 2 / 7		 1,15
35		 229,09
6953		 121,94
3701

Statystyki z serwisu Games of Legends

Tym sposobem Orbit Anonymo gwarantuje sobie miejsce w finale dziesiątego sezonu Ultraligi oraz awans na EMEA Masters. Do mistrzowskiego tytułu UL potrzebuje jednak jeszcze jednej wygranej, a rywala OAE w wielkim finale poznamy dopiero w najbliższy piątek. Wcześniej, bo już jutro, naprzeciw siebie staną AliorBank Team oraz Maturalni Forsaken, które zmierzą się w meczu dolnej drabinki o miejsce na podium oraz w półfinale zmagań. Po więcej informacji dotyczących tego sezonu Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: