NEO i FaZe już w play-offach ESL Pro League!

NEO poprowadził FaZe do awansu

NEO i FaZe wcześniej poradzili już sobie z 9z Teamem. Wczoraj zaś ich wyższość musiało uznać Fnatic, chociaż stało się to dopiero po pełnej serii BO3. Co więcej, to Czarno-Pomarańczowi zaczęli lepiej, zgarniając Ancienta. Niemniej już kolejne dwie mapy, Inferno oraz Nuke, padły łupem graczy NEO. I to właśnie oni mają już zapewnione miejsce w play-offach. Podobnie zresztą jak Natus Vincere, które bez większych problemów poradziło sobie z Apeks. Na drugim biegunie znalazły się natomiast M80 i wspomniane 9z. Drużyny te uległy odpowiednio 5yclone oraz Imperial Esports. A to oznacza, że spadły one do drabinki przegranych i nie mają już miejsca na błędy. Dla nich stawką każdego kolejnego meczu będzie życie na zawodach na Malcie.

• CZYTAJ TEŻ: NEO: Obecnie można mówić o mnie, jak o byłym zawodniku. Ale nigdy nie wiadomo, jak się sprawy potoczą

Komplet czwartkowych wyników ESL Pro League Season 18:

14 września
1. runda środkowej drabinki grupy C
12:30	M80		0:2		5yclone	Nuke 10:16 Anubis 14:16
Półfinał drabinki wygranych grupy C
16:00	Apeks		0:2		Natus Vincere	Anubis 7:16 Inferno 5:16
1. runda środkowej drabinki grupy C
19:30	9z Team		0:2		Imperial Esports	Nuke 11:16 Anubis 10:16
Półfinał drabinki wygranych grupy C
19:30	FaZe Clan		2:1		Fnatic	Ancient 12:16 Inferno 16:14 Nuke 16:3

14 września
1. runda środkowej drabinki grupy C
12:30	M80	0:2 (BO3)	5yclone
Półfinał drabinki wygranych grupy C
16:00	Apeks	0:2 (BO3)	NAVI
1. runda środkowej drabinki grupy C
19:30	9z	0:2 (BO3)	Imperial
Półfinał drabinki wygranych grupy C
19:30	FaZe	2:1 (BO3)	Fnatic

Piątek bez NEO, ale m.in. z Fnatic i Apeks

Dziś zarówno NEO, jak i FaZe czeka odpoczynek. My natomiast będziemy świadkami wydarzeń w środkowej drabince grupy C. Tam kolejny krok do fazy pucharowej mogą postawić m.in. byli podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego z Apeks. Przed nimi starcie z Imperial Esports, które mimo ostatnich osłabień wcale nie musi być bez szans. Tych nie należy odbierać również 5yclone. Formacja z Chin przybyła na ESL Pro League bez wsparcia organizacji, ale nie przeszkodziło jej to w poradzeniu sobie z M80. Teraz zaś na Azjatów czeka legendarne Fnatic. Czarno-Pomarańczowi po letnich zmianach personalnych nadal nie do końca przekonują i dlatego, chociaż będą faworytem, to nie można wykluczyć, że powinie im się noga.

Piątkowy harmonogram ESL Pro League Season 18:

15 września
2. runda środkowej drabinki grupy C
16:00	5yclone		vs		Fnatic	BO3
19:30	Apeks		vs		Imperial Esports	BO3

15 września
2. runda środkowej drabinki grupy C
16:00	5yclone	vs (BO3)	Fnatic
19:30	Apeks	vs (BO3)	Imperial

Wybrane mecze ESL Pro League Season 18 wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.