dycha zostaje w ENCE
dycha graczem ENCE został na początku 2021 roku, gdy pozyskano go ze Sprout. Już wtedy młody gracz zdążył wypracować sobie pewną renomę, jego przenosiny do Ośmiornic przyjęto więc z zaskoczeniem. Organizacja zbudowała wówczas pierwszy w swojej historii międzynarodowy skład, który na papierze nie rokował szczególnie. Rzeczywistość okazała się jednak inna. ENCE wraz z kolejnymi roszadami zaczęło osiągać coraz większe sukcesy, a we wszystko zamieszany był sam dycha.
- CZYTAJ TEŻ: kuben: Pokażcie mi inną drużynę, która po miesiącu gry potrafi wygrać z trzema drużynami z top 5 [WYWIAD]
– Gdy trafiłem do ENCE, wiedziałem, że możemy wiele osiągnąć i że mogę bardzo rozwinąć się jako gracz. Od pierwszego oficjalnego meczu minęły ponad 3 lata. W tym czasie wiele się wydarzyło, zmienił się także skład, ale nadal tu jestem, co mnie cieszy. Jestem częścią tej organizacji i chcę nadal ją budować. Były mniejsze i większe sukcesy, jak IEM Dallas, a teraz marzenie w postaci awansu do Spodka. Przedłużenie kontraktu to był dla mnie oczywisty ruch. Idziemy po więcej! – zapewnił Polak w oficjalnym komunikacie.
"Cieszymy się, że dycha jest z nami"
Jednocześnie w Spodku dycha ogłosił, iż pozostaje w ENCE na kolejne dwa lata. – Współpraca z dychą od trzech lat to dla nas przyjemność. Na polu esportu to duże osiągnięcie i cieszymy się, że jest on z nami. Gdy więc doszło do rozmów na temat przedłużenia umowy, to szybko uznaliśmy, że również chcemy, by nadal dla nas grał. Cieszę się zatem, że dycha podpisał nowy kontrakt i przez kolejne lata będzie pracować na rzecz ENCE. Dziękujemy ci, Pawle, i tak trzymaj! – stwierdził Niklas "Willkey" Ojalainen, generalny menadżer organizacji.