Zmiana w składzie uczestników Ultraligi. ESCA kończy udział w rozgrywkach

ESCA synonimem Ultraligi

Mowa tutaj o Teamie ESCA Gaming. Organizacja ta na rodzimej scenie rozgrywkowej występowała od wielu lat. Pierwsze podrygi pojawiły się w 2019 roku, kiedy to próbowała ona zakwalifikować się do Ultraligi. Wtedy akurat się nie udało, ale zespół się nie poddawał. Koniec końców swój debiut w głównej dywizji UL ESCA zaliczyła w sezonie 5. I przez początkowe edycje rywalizacji klubowi szło naprawdę nieźle. Pierwszym z mniejszych sukcesów było czwarte miejsce latem 2021 roku. Najlepszy wynik drużyna Bartosza "ANetGUSA" Aparty osiągnęła natomiast podczas siódmego sezonu rozgrywek. Ówczesna ekipa zdobyła wicemistrzostwo zmagań i pojechała nawet na EMEA Masters.

CZYTAJ TEŻ: Agresivoo znowu rozstaje się z LFL-em. Tym razem przenosi się do Niemiec

Od tego momentu jednak pojawiło się natomiast pasmo porażek. Kompletowane formacje nie wypalały, obijając się regularnie o końcowe lokaty tabeli. Prawdziwą katastrofą była tegoroczna kampania w ramach wiosennej odsłony Ultraligi. ESCA bowiem nie tylko zakończyła zawody na ostatnim miejscu, ale na dodatek wygrała zaledwie jedno starcie na czternaście rozegranych.

LODIS wkracza do gry

I wygląda na to, że ESCA nie będzie miała szansy na poprawienie rezultatu w najbliższej odsłonie UL. Dziś bowiem organizatorzy rozgrywek poinformowali, że oficjalnie zespół ten nie zagra w kolejnym splicie rywalizacji. Powstały wakat wypełni natomiast LODIS, czyli formacja, która triumfowała w minionej odsłonie 2. Ultraligi. Na ten moment nie wiemy jeszcze, czy zwycięski skład będzie miał także szansę walczyć w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale to wyjaśni się pewnie niebawem. A jeśli chodzi o przyszłość Teamu ESCA Gaming, także nie wiadomo, co dalej, gdyż od momentu zakończenia ostatniej gry poprzedniego splitu zmagań na profilach mediów społecznościowych drużyny panuje cisza.