Maciej PetryszynMongolZ triumfują w swojej ojczyźnie
Mistrzowski tytuł lana w Ułan Bator padł bowiem łupem The MongolZ. Garidmagnai "bLitz" Byambasuren i spółka byli jedną z trzech mongolskich formacji, które zameldowały się na linii startu. A jak poradziły sobie dwie pozostałe? Zaskakująco dobrze. Wszak zarówno ATOX Esports, jak i Chinggis Warriors nie finiszowały bynajmniej na ostatnich lokatach. Wcześniej zespoły te przyczyniły się do sensacyjnej eliminacji OG, ogrywając drużynę Macieja "F1KA" Miklasa zarówno w górnej, jak i w dolnej drabince. Ale na tym koniec osiągnięć. ATOX wypadło z gry po porażkach z BLEED Esports i Lynn Vision, zaś CW zostało pokonane przez wspomniane już BLEED oraz Aurorę Gaming.
Wróćmy jednak do świeżo koronowanych mistrzów, czyli MongolZ. Ci w trakcie MESA Nomadic Masters Spring 2024 ani razu nie poznali smaku porażki. Zamiast tego wygrywali jak leci – kolejno z Gaimin Gladiators, Aurorą Gaming oraz BLEED Esports. Z tym ostatnim składem bLitz i jego partnerzy spotkali się później ponownie w wielkim finale. I znowu byli górą, aczkolwiek zaczęli nie najlepiej. Wszak to podopieczni Aleksandra "kassada" Trifunovicia zdobyli pierwszą mapę, Anubisa. Niemniej pozostałe trzy potyczki, na Mirage'u, Anciencie oraz Inferno, chociaż były zacięte, padły już łupem MongolZ. W efekcie to gospodarze zatriumfowali 3:1 i zgarnęli główną nagrodę w wysokości 50 tysięcy dolarów.
Końcowa klasyfikacja MESA Nomadic Masters Spring 2024:
| 1. | The MongolZ | 50 000 $ |
| 2. | BLEED Esports | 25 000 $ |
| 3. | Aurora Gaming | 15 000 $ |
| 4. | Lynn Vision | 10 000 $ |
| 5-6. | ATOX Esports, Chinggis Warriors | – |
| 7-8. | Gaimin Gladiators, OG | – |
