Transferowa karuzela CS-a nad Wisłą – czerwiec 2024

9INE

	Obecny skład Mateusz "mantuu" Wilczewski Rasmus "raalz" Steensborg Kévin "misutaaa" Rabier Alexandru "s0und" Ștefan Ismail "refrezh" Ali Mikołaj "minirox" Michałków (trener)

9INE już w maju zaprezentowało nam swój zupełnie nowy skład. Skład już nie polski, bo złożony z zaledwie jednego Polaka i czterech obcokrajowców. No dobrze, jest też polski trener, Mikołaj "minirox" Michałków, ale nadal przy nazwie Dziewiątek biało-czerwonej flagi już nie uświadczymy. Mimo to organizacja miała pod kontraktami jeszcze kilku naszych rodaków, bo nie wszystkim udało się znaleźć sposób na ucieczkę. Miłosz "mhL" Knasiak na przykład wrócił na ławkę Teamu Falcons, podczas gdy Kacper "KukuBambo" Szlachta rozpoczął występy w akademii 9INE. Obecny tam był również Tomasz "tomiko" Uroda, chociaż z czasem udało mu się wywalczyć sobie prawo do wypożyczenia do Permitty Esports.

Ale zostali jeszcze dwaj współautorzy największych sukcesów Dziewiątek. Wiktor "mynio" Kruk oraz Kamil "KEi" Pietkun, bo o nich tu mowa, wraz z formacją brali udział na najważniejszych turniejach, w tym również na Majorze. Ale po ostatnich kadrowych przetasowaniach stali się zbędni. W efekcie już od pewnego czasu przesiadywali oni na ławce rezerwowych. Teraz zaś ich przygoda z 9INE zakończyła się definitywnie. – Jestem naprawdę zmotywowany i chcę znowu grać na najwyższym poziomie – zapowiedział mynio. – Teraz po tak potrzebnej mi przerwie jestem gotowy na grind i na to, by pokazać, na co mnie stać – stwierdził z kolei KEi. Na razie jednak żaden z Polaków nie znalazł nowego domu.

LODIS

	Obecny skład – – – – –

Historia LODIS w Counter-Strike'u to zdecydowanie nie jest opowieść o stabilności. Formacja spod znaku niedźwiedzia polarnego przeszła bowiem przez różne etapy. Potrafiła zarówno zatrudniać pełnoprawne zespoły z myślą o długoterminowej współpracy, jak i angażować miksowe sklejki na potrzeby danych rozgrywek. Tak było, gdy np. podczas jednego ze splitów Polskiej Ligi Esportowej pod skrzydłami formacji grał międzynarodowy GENTLEFOLK. Niemniej najbardziej kojarzony z LODIS jest zespół, który potem wybił się do znanego Teamu Singularity. Jego członkami byli choćby Jan "POLO" Polak czy też Konrad "Qlocuu" Klocek. A jak było ostatnio?

Przez ostatnie trzy miesiące barw ekipy broniły TUSTE CHOPAKI. W składzie tym nie brakowało ciekawych nazwisk. Przykłady? Mateusz "asran" Niewiatowski oraz Michał "Mride" Idzikowski, znani z występów w Izako Boars oraz ThunderFlash. Ten pierwszy był też członkiem AGO esports, drugi natomiast Ungentium. To wszystko nie przyniosło jednak oczekiwanych owoców. LODIS kompletnie zawiodło w pierwszym tegorocznym splicie PLE, nie wygrywając choćby jednego meczu. W ESEA Advanced także nie było kolorowo, bo drużyna szorowała po dolnych rejonach tabeli. Trudno się zatem dziwić, że współpraca między stronami została dość szybko zakończona, a organizacja znowu została bez reprezentantów.

los kogutos

	Obecny skład Karol "Enzo" Lasota Wojciech "darchevile" Klęba Hubert "Nami" Mikoś Kacper "chudy" Tracki Hubert "yvro" Kapcewicz Mateusz "mtk" Mitura (trener)

los kogutos to na polskiej scenie Counter-Strike'a już ugruntowana marka. I trudno się dziwić, bo Koguty z przerwami dziobią już od czterech lat. Z przerwami, bo po serii udanych występów zawsze było tak, że któraś z organizacji decydowała się na to, by je zatrudnić. Najpierw był to PGE Turów Zgorzelec. Potem Team ESCA Gaming. Następnie gracze rozeszli się "po świecie", zasilając takie formacje, jak Izako Boars, PACT czy Illuminar Gaming. Ale tylko po to, by ostatecznie znowu się ze sobą spotkać w LK. I po jakimś czasie razem przenieść się do AGO esports, a następnie do Permitty Esports. Od kwietnia Koguty znowu działają, chociaż w ekipie pozostało jedynie dwóch członków pierwszego składu.

To Karol "Enzo" Lasota oraz Wojciech "darchevile" Klęba. Dwóch kogucich weteranów wspomagają teraz mniej doświadczeni Hubert "Nami" Mikoś, Kacper "chudy" Tracki oraz Hubert "yvro" Kapcewicz. Ale nie tylko oni, bo od czerwca los kogutos w końcu posiadają również trenera. Tym został Mateusz "mtk" Mitura, który wraca do pracy po długim okresie niebytu. Od kwietnia do października minionego roku związany był on z PGE Turowem Zgorzelec, który udało mu się nawet doprowadzić do sukcesów. Triumf w drugim splicie Polskiej Ligi Esportowej 2023. Wicemistrzostwo drugiej dywizji European Pro League Season 10. No i awans do CCT North Europe Series 8. To wszystko idzie na konto nowego opiekuna Kogutów.

Permitta Esports

	Obecny skład Martin "maaryy" Nakonieczny Bartosz "bnox" Niebisz Bartłomiej "masked" Trybuła Tomasz "tomiko" Uroda Adrian "SpavaQ" Stojek Patryk "Sidney" Korab (trener)

PRZYSZLI				ODESZLI
Adrian "SpavaQ" Stojek		AVEZ		Piotr "morelz" Taterka

Permitta Esports po tym, jak zatrudniła nowy polski skład, zaczęła z wysokiego C. Wszak Bartłomiej "masked" Trybuła i spółka awansowali do zamkniętych eliminacji do Regional Major Ranking! Potem jednak było już różnie, jeżeli chodzi o wyniki. W efekcie jeszcze w maju poza zespołem znalazł się Arek "Vegi" Nawojski, były zawodnik choćby PACTU, Izako Boars czy też Virtus.pro. Jego następcą został natomiast Tomasz "tomiko" Uroda. Dla wypożyczonego z 9INE strzelca był to jednocześnie powrót do szwajcarskiej organizacji i kolejna w karierze szansa na wspólne występy z Martinem "maaryym" Nakoniecznym. Ale na tym roszady personalne się nie zakończyły.

Miejsca w drużynie nie ma już także inny były członek Virtus.pro, Piotr "morelz" Taterka. Zajmowany dotychczas przez doświadczonego gracza fotel przejął za to ściągnięty z Creative AVEZ Adrian "SpavaQ" Stojek. Przyjście 20-latka oznaczało jednak większe zmiany, bo przecież SpavaQ to nominalny snajper. Tym w Permitcie był dotychczas masked, ale po przyjściu Stojka oddał AWP w jego ręce. Dzięki temu Trybuła będzie mógł skupić się na prowadzeniu swojej drużyny. – Witam SpavaQ. Wraz z dołączeniem SpavaQa przejmuję rolę riffla i IGL-a! Będzie git, nie? Nie? – napisał humorystycznie sam 23-letni IGL. Na razie ekipie po zmianach udało się dotrzeć do czołowej czwórki CCT Season 2 European Series #5.

Project G

	Obecny skład Sean "eraa" Knutsson Błażej "zaNNN" Bączkowski Rafał "sNx" Snopek Arek "Vegi" Nawojski Erik "truth" Hansen Dyrnes Kristian "akez" Kornbakk (trener)

PRZYSZLI				ODESZLI
Erik "truth" Hansen Dyrnes		Verdant		Matas "Extinct" Strumila		Verdant
Matas "Extinct" Strumila
Sean "eraa" Knutsson
Błażej "zaNNN" Bączkowski
Rafał "sNx" Snopek
Arek "Vegi" Nawojski
Kristian "akez" Kornbakk

Project G, Project G... Kiedyś istniało już coś takiego! Wtedy w międzynarodowym zespole bez organizacji znaleźli się Łukasz "mwlky" Pachucki oraz Hubert "szejn" Światły. Niemniej tamta inkarnacja przetrwała tylko miesiąc, po czym dopełniła żywota. Czy tym razem będzie inaczej? O to zadbać mają aż trzej nasi rodacy! Jednym z nich jest Rafał "sNx" Snopek, który jeszcze na początku roku występował w barwach Rebels Gaming na Intel Extreme Masters Katowice 2024. Poza nim szeregi PG zasilili również Arek "Vegi" Nawojski oraz Błażej "zaNNN" Bączkowski. Ten pierwszy dopiero co opuścił Permittę Esports, drugi natomiast pozostawał bezrobotny od marca 2023, gdy to rozstał się z Illuminar Gaming.

Co ciekawe, wystarczyły niespełna dwa tygodnie, by Project G dotknęły pierwsze zmiany. Ale spokojnie, nie dotyczyły one żadnego z naszych rodaków. Z ekipą pożegnał się za to Matas "Extinct" Strumila, który powrócił na ławkę rezerwowych w brytyjskim Verdant. Jego następcą został za to Erik "truth" Hansen Dyrnes, drugi obok Seana "ery" Knutssona obcokrajowiec. Obcokrajowcem jest również nowy trener polskiej trójki. Tym mianowano Kristiana "akeza" Kornbakka, który nie posiada żadnego szkoleniowego doświadczenia. Jest on za to byłym klubowym kolegą wspomnianego już trutha z czasów, gdy wspólnie reprezentowali oni barwy Apeks.

Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.