Heretics gra dalej, Fnatic już nie

Na mistrzostwach świata w Seulu nie ma już bowiem Fnatic. Czarno-Pomarańczowi już po pierwszej rundzie play-offów spadli do drabinki przegranych. Tam jednak udało im się obronić przed eliminacją dzięki wygranej z G2 Esports. Ale na tym koniec, bo Timofey "Chronicle" Khromov i spółka znaleźli swoich pogromców. Tymi okazali się gracze Sentinels, którzy tym samym pomścili G2. Samo spotkanie rozstrzygnęło się dopiero po trzech mapach. Fnatic zaczęło od porażki po zaciętym boju na Sunset, ale potem dopisało do swojego konta Bind. Niemniej ostatnie słowo należało do graczy z VCT Americas. Ci 13:6 zgarnęli Lotusa, wyrzucając FNC za burtę. Nie pomogła nawet świetna dyspozycja Nikity "Derke" Sirmiteva, który jako jedyny na serwerze przekroczył granicę 60 zdobytych fragów.

Ale spokojnie, kibice z regionu EMEA nadal mają komu kibicować. Do czołowej czwórki VALORANT Champions 2024 awansował wszak Team Heretics! Pomimo niedawnej porażki z Leviatánem podopieczni hiszpańskiej organizacji nie pozwolili wytrącić się z równowagi i powrócili na zwycięską ścieżkę. Boleśnie przekonał się o tym ostatni przedstawiciel gospodarzy, DRX. Koreańczycy odbyli podróż z nieba do piekła, bo sam mecz zaczęli od łatwego triumfu 13:5 na Abyss. Ale na tym ich szczęście się skończyło. Heretics odpowiedzieli pogromem na Sunset, oddając rywalom tylko trzy rundy. Zwieńczeniem wszystkiego był natomiast Icebox, gdzie zawodnicy Neila "neilzinho" Finlaya wytrzymali presję i doprowadzili do szczęśliwego dla siebie zakończenia.

Niedzielne wyniki VALORANT Champions 2024:

18 sierpnia

2. runda drabinki przegranych

10:00 Sentinels 2:1 Fnatic Sunset 13:11
Bind 9:13
Lotus 13:6
13:00 Team Heretics 2:1 DRX Abyss 5:13
Sunset 13:3
Icebox 13:10

Mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat VALORANT Champions 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

VALORANT Champions 2024