Myszy robią pauzę

Dziś bowiem MOUZ ogłosiło, że rozstaje się ze swoim dotychczasowym składem League of Legends. I akurat ta wiadomość nie jest szczególnie szokująca. Drużyna Myszy, która w tym roku rywalizowała w Prime League wypadła fatalnie. Wszak mówimy tutaj o ekipie, która wiosną w tym sezonie była autorem sławetnego wyniku, przegrywając wszystkie możliwe spotkania fazy zasadniczej i kończąc z bilansem 0-18. Latem nie wyglądało to wcale lepiej. Wtedy zespół co prawda stać było na cztery zwycięstwa, lecz i tak poskutkowało to ostatnim miejscem w klasyfikacji generalnej. Formacja zmuszona była tym samym do rozegrania turnieju promocyjnego i zawalczenia o utrzymanie się w lidze. To jednak też się nie udało, przez co zespół spadł na niższy szczebel.

Decyzję o pożegnaniu swoich reprezentantów można zatem uznać za w pełni zrozumiałą. Bardziej zaskakująca jest jednak druga informacja, która pojawiła się w poście. MOUZ bowiem nie tylko rezygnuje z usług poprzednich przedstawicieli, ale też zawiesza działalność całej dywizji LoL-a. – Dzisiaj żegnamy się z naszym zespołem League of Legends i ogłaszamy przerwę po 12 latach rywalizacji – czytamy w komunikacie. Tym samym, przynajmniej na razie, niemiecki klub znika z LoL-owej mapy po dwunastu latach funkcjonowania.

I co by nie mówić jest to strata, która z pewnością może boleć przede wszystkim starszych fanów organizacji. W jej barwach w przeszłości miało okazję grać wielu znanych zawodników. Dla polskiej sceny jednym z najpopularniejszych kolektywów, jaki miał możliwość przywdziewać trykot Myszy, jest w pełni biało-czerwona piątka z Jakubem "Kubonem" Turewiczem i Rafałem "TakeFunem" Górniakiem na czele. Pod banderą drużyny występowali jeszcze m.in. tacy zawodnicy jak Elias "Upset" Lipp, Rasmus "Caps" Winther czy nawet Kacper "Inspired" Słoma.

Tak wyglądał poprzedni skład MOUZ:

MOUZ Felix "Fornoreason" Schummel
Adrian "Afroboi" Kaymer
Armin "Kaymin" Kaymer
Dogukan "Dreilix" Kartop
Nick "Nio" Kartamyschew