Statystyki zawodników

Jedyny Polak w LEC święci triumfy

Widać to już w pierwszym zestawieniu, którym jak zawsze jest oczywiście KDA graczy. W tym aspekcie niekwestionowany prym wiedzie jedyny polski zawodnik w LEC – Mateusz "Czajek" Czajka. Biało-czerwony midlaner odnotował bowiem niemal dwukrotnie wyższy wynik od srebrnego medalisty, którym to został Yoon "Ice" Sang-hoon. Na trzeciej lokacie znalazł się z kolei leśny współtowarzysz Czajka, Linas "Lyncas" Nauncikas. Dwa ostatnie wyróżnienia również przypadły reprezentantom jednych ze słabszych ekip tej zimy, którą był Team Heretics. Kwestia kolejności pozostaje jednak nierozstrzygnięta, gdyż Théo "Sheo" Borile i Kamil "Kamiloo" Haudegond zakończyli pierwszą kolejkę z identycznym KDA.

KDA
Czajek, Team Vitality, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | Czajek | Mateusz Czajka
KDA: 25
Team Vitality

2. Ice Team BDS 3. Lyncas 4. Kamiloo Sheo
KDA: 13,33 KDA: 11 KDA: 10 KDA: 10

Młode LEC-owe objawienie nie zwalnia tempa

KDA nie jest zresztą jedyną kwestią, w której nasz rodak poradził sobie ponadprzeciętnie. Czajek jako jedyny midlaner (a nawet jako jedyny zawodnik spoza roli ADC) znalazł się w topce najlepiej farmiących graczy. Zajął w niej co prawda piąte miejsce, ale nadal jest to pozycja całkiem imponująca. A jeśli chodzi o pozostałych – na samym szczycie uplasował się Caliste "Caliste" Henry-Hennebert, który jako jedyny przekroczył pułap 10 CS/min. Pod francuskim strzelcem wylądowali zaś trzej jego koledzy po fachu. Podium przypadło Davidowi "Supie" Martínezowi Garcíi oraz Eliasowi "Upsetowi" Lippowi. Steven "Hans sama" Liv musi zaś zadowolić się nagrodą pocieszenia w postaci czwartej lokaty.

Średnia zabitych stworów na minutę
Caliste, Karmine Corp, LEC 2025fot. Riot Games/Michał Konkol 1. | Caliste | Caliste Henry-Hennebert
CSPM: 10,24
Karmine Corp Karmine Corp

2. Supa 3. Upset 4. Hans sama 5. Czajek
CSPM: 9,83 CSPM: 9,79 CSPM: 9,65 CSPM: 9,6

Brutalność płynie w biało-czerwonej krwi

Mało było wam biało-czerwonych akcentów? W topce najbardziej brutalnych zawodników raz jeszcze to Czajek święci triumfy. Polskiemu środkowemu zdarzało się już zajmować wysokie lokaty w tym zestawieniu, ale po raz pierwszy znalazł się on aż tak wysoko. Musi on jednak mieć się na baczności, bo po piętach depczą mu Ice oraz Steven "RKR" Chen, również z wynikami powyżej 800 DPM. Nieco gorzej, ale wciąż całkiem solidnie, poradzili sobie przedstawiciele Karmine Corp i Rogue – Caliste i Patrik "Patrik" Jírů. A trzeba przecież przyznać, że tego ostatniego jeszcze kilka dni temu nikt nie spodziewałby się w żadnym rankingu. No, chyba że ewentualnie takim odwróconym do góry nogami.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę
Czajek, Team Vitality, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | Czajek | Mateusz Czajka
DPM: 851,5
Team Vitality

2. Ice Team BDS 3. RKR 4. Caliste Karmine Corp 5. Patrik
DPM: 816,8 DPM: 810,9 DPM: 791,7 DPM: 788,7

Przewaga nieco większa niż 113 golda

Czajek po raz czwarty, sprzedane! 21-latek przerósł chyba wszelkie oczekiwania i zameldował się w każdym zestawieniu tej edycji LEC-owego kącika. Tym razem mowa tu o rankingu przewagi w złocie w 15. minucie gry, w którym zajął on piątą lokatę. Najlepiej pod tym względem poradzili sobie natomiast gracze Teamu BDS, bo to Doğukan "113" Balcı zajął stołek lidera, wspierany przez Ice'a, który znalazł się na czwartym miejscu. Na drugim schodku podium rozsiadł się kolejny zawodnik, którego do tej pory nigdy nie skojarzylibyśmy z prowadzeniem – RKR. Trzecia pozycja przypadła z kolei jednemu z niewielu stałych bywalców w osobie Hansa samy.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie
113, Team BDS, LEC 2025fot. Riot Games/Wojciech Wandzel 1. | 113 | Doğukan Balcı
GD@15: 1015
Team BDS Team BDS

2. RKR 3. Hans sama 4. Ice Team BDS 5. Czajek
GD@15: 744 GD@15: 597 GD@15: 594 GD@15: 448

Statystyki drużyn

Zimowy split LEC zdaje się nie mieć znaczenia

Absurdów nigdy dość. Pora zatem powitać nowego króla drużynowego KD – ten tytuł wędruje do ósmej ekipy zimowego splitu LEC, czyli Teamu Heretics. A jakby tego było mało, to niewielki krok za Heretykami znalazły się Pszczoły, które skończyły poprzednią edycję zaledwie oczko wyżej od nich. Kolejne miejsca rysują się już nieco bardziej "ludzko". Na trzeciej lokacie uplasowało się bowiem Fnatic, a więc właśnie brązowi medaliści. Zaraz za podium znalazło się BDS (z miejsca szóstego, ale po naprawdę uczciwej walce), a ostatnią premiowaną pozycję zajęli obecni wicemistrzowie, G2 Esports.

KD (drużyny)
1. | Team Heretics 2. Team Vitality
KD: 1,67
3. Fnatic
KD: 1,43
4. Team BDS Team BDS
KD: 1,40
5. G2 Esports
KD: 1,80 KD: 1,27

Tabela typu odwróconego po raz kolejny

A skoro już mówimy o uczciwej walce ze strony BDS, to reprezentanci szwajcarskiej organizacji zdecydowanie wzięli sobie słowo "walka" do serca. Ilias "nuc" Bizriken i jego kompani w krwawym boju zapewnili sobie wszak miano największych brutali pierwszej kolejki LEC. Ponownie mamy tu zresztą do czynienia z dominacją drużyn z dołu poprzedniej tabeli. Na następnych stopniach podium rozsiadły się wszak kolejno Vitality oraz SK Gaming, które przecież nawet nie zakwalifikowało się do play-offów. Odstępstwem od dzisiejszej "normy" jest jedynie Karmine Corp na miejscu czwartym, bo na piątym znalazła się najgorsza formacja ostatniej zimy – Rogue.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę (drużyny)
Team BDS1. | Team BDS 2. Team Vitality
DPM: 2782
3. SK Gaming
DPM: 2684
4. Karmine Corp Karmine Corp
DPM: 2587
5. Rogue
DPM: 2900 DPM: 2419

Ostatni będą pierwszymi

Ale jeśli DPM dla kogoś nie jest żadnym wyznacznikiem (bo czasem faktycznie nie świadczy o wybitnym poziomie), to może przekona go aspekt wczesnej przewagi w złocie. Szczególnie że tę udało się faktycznie przekuć w imponujące zwycięstwo z Fnatic – bo liderem tego zestawienia są właśnie oprawcy Czarno-Pomarańczowych, SK Gaming. Ale jeśli chodzi o kolejne drużyny, to dalej jest już coraz mniej zaskoczeń. Trzy następne miejsca zajęły G2 Esports, BDS i wspomniana już "ofiara" SK, FNC. Ostatnia drużyna w rankingu jest jednocześnie ostatnim teamem "na plus". I jest to Vitality, ze średnią przewagą odrobinę powyżej stu sztuk złota w 15. minucie.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie (drużyny)
1. | SK Gaming 2. G2 Esports
GD@15: 898
3. Team BDS
GD@15: 761
4. Fnatic
GD@15: 304
5. Team Vitality
GD@15: 1002 GD@15: 122

Statystyki bohaterów

Nawałnica Piór skutecznie chroni przed śmiercią

Pora przejść do ostatniego segmentu. I tu również nic się nie zmieniło, bo dalej jest to segment dotyczący bohaterów rozpoczynający się od KDA. W tym aspekcie niekwestionowaną królową jest Xayah, ze współczynnikiem dobijającym niemal do 30. Srebrny medal zresztą również przypadł postaci granej w roli ADC – Jhinowi. Na następnych lokatach uplasowały się herosy widywane w ostatnich miesiącach nieco rzadziej. Brązowy medal trafił więc do Ryze'a, zaś nagrody pocieszenia wędrują do Dr. Mundo oraz do Lillii. Okaże się, czy będą to "one hit wonders", czy może pojawią się jeszcze kilka razy i zrujnują sobie te piękne statystyki.

KDA (bohaterowie)
1. | Xayah
KDA: 29

2. Jhin 3. Ryze 4. Dr. Mundo Lillia
KDA: 17 KDA: 14 KDA: 11 KDA: 11

Nowy dominator LEC-owych draftów na horyzoncie?

A jak już jesteśmy w temacie pojawiania się, to wypadałoby jak zwykle poświęcić chwilę prezencji bohaterów. Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że heros po mini reworku nie jest jeszcze do końca zbalansowany. Najczęściej wykluczaną i podejmowaną postacią była zatem Gwen. Mglista Krawczyni nie jest jednak jedyną postacią ze stuprocentową obecnością w draftach. Ten przywilej dzieli ona jeszcze z trzema innymi czempionami – Varusem, Ezrealem oraz Skarnerem. Tamci nie budzili jednak aż takiego strachu wśród trenerów i graczy i nieco częściej byli przepuszczani przez fazę banów. W przeciwieństwie do piątego na liście Maokaia, który może nie pojawił się w każdym drafcie, ale zbanowany został aż osiem razy.

B – suma banów, P – suma wyborów, F – suma banów w ramach trybu Fearless Draft

Prezencja w drafcie (bohaterowie)
1. | Gwen
PB%: 100%
(9B-4P-4F)

2. Varus Ezreal 4. Skarner 5. Maokai
PB%: 100%
(2B-7P-8F)
PB%: 100%
(2B-7P-8F)
PB%: 100%
(2B-6P-9F)
PB%: 94,12%
(8B-4P-4F)

Proste rozwiązania wracają do LEC

I jak zwykle popularność nie do końca idzie w parze ze skutecznością. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest Varus, który znalazł się na trzecim miejscu ze współczynnikiem wygranych nieco powyżej 71%. Najlepiej poradzili sobie toplanerzy – Gnar i Ambessa wygrali bowiem 80% spotkań, co w tym przypadku oznacza cztery z pięciu gier. Widać zresztą pewien trend. Wytrzymałe postacie zdolne do inicjacji okazały się nad wyraz solidne. Czwartą i piątą lokatę zajęli wszak Sejuani i Rakan, bohaterowie stworzeni do kreowania okazji w walkach drużynowych.

Współczynnik wygranych (bohaterowie – minimum 5 występów)
1. | Gnar Ambessa 1. | Ambessa
Win%: 80%
(4-1)
Win%: 80%
(4-1)

3. Varus 4. Sejuani 5. Rakan
Win%: 71,4%
(5-2)
Win%: 60%
(3-2)
Win%: 57,1%
(4-3)

Artykuł przygotowany na bazie danych z serwisów Leaguepedia oraz GamesOfLegends


Dalsze zmagania w ramach tego splitu LEC będziecie mogli oglądać na oficjalnej polskiej transmisji u Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu albo w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego banera:

LEC