hades, Snax, TaZ i G2 (5. miejsce w rankingu Valve)

hades G2 Esports IEM Dallas 2025fot. ESL/Helena Kristiansson

Jedno wicemistrzostwo, a do tego trzy finisze w półfinale – tak prezentuje się dotychczasowy bilans G2 Esports na imprezach o randze Majora. Co więcej, dwa ostatnie półfinały to dorobek obu ubiegłorocznych mistrzostw świata. Wydaje się więc, że Samuraje spokojnie i tym razem powinni przystępować do gry jako faworyci do czołowych lokat. I normalnie pewnie by tak było, ale w ostatnich miesiącach ekipa doznała dwóch bolesnych osłabień. Jej szeregi opuścił wszak najpierw Nikola "NiKo" Kovač, a potem również Ilya "m0NESY" Osipov, którzy obecnie bronią już barw Teamu Falcons. G2 zaś w ramach awaryjnej misji ratować będą m.in. trzej nasi rodacy. Rodacy, dla których BLAST.tv Austin Major 2025 może być jednocześnie pożegnaniem ze słynną organizacją. A w przypadku dwóch z nich na pewno nim będzie. I nie są to żadne plotki, a oficjalne informacje, które pojawiły się we wtorkowy poranek 27 maja.

Turniejem w Teksasie swoją misję w G2 zakończą wszak Wiktor "TaZ" Wojtas oraz Olek "hades" Miśkiewicz. Ten pierwszy trenerem drużyny został w grudniu 2023, doprowadzając skład do zwycięstw m.in. na Intel Extreme Masters Dallas i BLAST Premier World Final. Drugi zaś został kilka tygodni temu wypożyczony z Monte jako awaryjny następca m0NESY'EGO. Po Majorze zastąpią ich jednak odpowiednio Alvaro "SunPayus" Garcia i Eetu "sAw" Saha. A do tego wszystkiego dochodzi również Janusz "Snax" Pogorzelski, kapitan Samurajów, którego przydatność dla ekipy również jest przez wielu podawana w wątpliwość. Wszyscy Polacy będą mieli więc o co walczyć. I chodzi tutaj nie tylko o drużynowy wynik, ale i o swoją przyszłość. Na przykład taki hades, który wraca na światowy czempionat po roku przerwy, będzie miał okazję, by przypomnieć o sobie kibicom i w drugiej połowie sezonu zakotwiczyć gdzieś na stałe. A to wszystko w ramach misji samobójczej, na powodzenie której mało kto liczy.

Skład G2 Esports prezentuje się następująco:

Nemanja "huNter-" Kovač
Mario "⁠malbsMd⁠" Samayoa
Janusz "Snax" Pogorzelski
Nikita "⁠HeavyGod⁠" Martynenko
Olek "hades" Miśkiewicz
Wiktor "TaZ" Wojtas (trener)

NEO i FaZe (8. miejsce w rankingu Valve)

NEO FaZe Clan IEM Dallas 2025fot. ESL/Helena Kristiansson

W pierwszych miesiącach funkcjonowania sceny Counter-Strike'a 2 FaZe Clan dominował. Ale nim era FaZe rozpoczęła się na dobre, pozostałe ekipy dojechały podopiecznym Filipa "NEO" Kubskiego. Nie oznacza to jednak, że popadli oni w przeciętność. Co prawda ich wyniki nie były już tak fantastyczne, ale np. dwukrotne dotarcie do wielkiego finału Majora to osiągnięcie, obok którego trudno przejść obojętnie. NEO, który do formacji trafił latem 2023 roku, mimo trudnego początku pomógł jej wyjść z kryzysu i wyprowadził ją na prostą, a FaZe za jego kadencji stało się jedną z groźniejszych drużyn na scenie. A przynajmniej tak było do końca ubiegłego roku, bo wtedy Kubski utracił ważny element tej układanki. Robin "ropz" Kool przeniósł się bowiem do Teamu Vitality. Jego następcą został zaś znany z Teamu Liquid, a ostatnio związany z Complexity Jonathan "EliGE" Jablonowski. W teorii mocnego zawodnika zastąpiono mocnym. A w praktyce?

Pół roku później nadal wydaje się, że FaZe nie do końca poradziło sobie z utratą ropza. O ile Estończyk z Vitality zgarnia kolejne trofea, tak jego poprzedni pracodawca nadal stara się udowodnić, że istnieje życie po Koolu. Efekty na razie są jednak przeciętne. Raz jeszcze więc NEO będzie musiał wznieść się na wyżyny i wykorzystać całe swoje doświadczenie, by pomóc zespołowi poradzić sobie z własnymi demonami. Polska legenda do pomocy dostała legendę ukraińską w osobie Oleksandra "s1mple'a" Kostyljeva. Nie wiadomo jednak, czy będący od ponad roku na ławce Natus Vincere Ukrainiec nadal ma w sobie to "coś". Ani czy NEO będzie w stanie poskromić krąbrny charakter 27-latka. Ten ruch może okazać się strzałem w dziesiątkę, ale może też być czymś, co dostatecznie rozsadzi od środka i tak kulejącą ekipę. W tym głowa Kubskiego, by bliżej było pozytywnego dla FaZe scenariusza. Niemniej finał BLAST.tv Austin Major wydaje się mało prawdopodobny.

Skład FaZe Clanu prezentuje się następująco:

FaZe Clan Håvard "rain" Nygaard
Helvijs "broky" Saukants
Finn "karrigan" Andersen
David "frozen" Čerňanský
Jonathan "EliGE" Jablonowski
Oleksandr "s1mple" Kostyljev (sub)
Filip "NEO" Kubski (trener)

siuhy, ultimate i Team Liquid (12. miejsce w rankingu Valve)

siuhy Team Liquid PGL Bucharest 2025fot. PGL

Wspominaliśmy o G2 Esports, a teraz pora na kolejną znaną organizację będącą w kryzysie. Tym razem jest to Team Liquid, który już kilka lat temu wpadł w ciągłą pętlę kadrowych rewolucji. Te częściej niż rzadziej kończyły się spektakularnymi porażkami i szybką wymianą kadr. Najlepszym dowodem na ten stan rzeczy niech będzie to, że aż trzech z pięciu obecnych reprezentantów Liquid broni barw formacji krócej niż rok. Z tego tria najdłuższym stażem pochwalić się może Roland "ultimate" Tomkowiak, któremu brakuje dwóch miesięcy do pełnej rocznicy. O ile oczywiście rodzimy snajper do tego czasu dotrwa. Dlaczego miałby nie? Cóż, nie brakuje głosów, które nie do końca cenią sobie umiejętności rodzimego 21-latka. Czy słusznie, to oczywiście kwestia sporna, aczkolwiek nie da się ukryć, że rating 1,06 to nie jest coś, co w wykonaniu strzelca wyborowego robi na kimkolwiek wrażenie. A jest on następstwem niezmiennie chwiejnej formy polskiego snajpera.

Co gorsza, również przyszłość drugiego z naszych rodaków w barwach Liquid na razie nie maluje się w przesadnie kolorowych barwach. Drugiego? Ano tak, drugiego! Bo jeżeli wam to umknęło, to zaznaczamy, że jeszcze w kwietniu do TL wypożyczony został Kamil "siuhy" Szkaradek. Niedawny kapitan MOUZ otrzymał szansę, by udowodnić, że Myszy popełniły błąd, rezygnując z jego usług. Kłopot w tym, że na razie to siuhy ma więcej powodów do smutku. Wszak MOUZ dość regularnie bije się o czołowe lokaty i dopiero co zdobyło wicemistrzostwo Intel Extreme Masters Dallas, zaś siuhy jak na razie nie okazał się zbawieniem drużyny spod znaku konia. Dość powiedzieć, że najlepszy występ za jego kadencji to ćwierćfinał wcale nie tak mocno obsadzonego IEM Melbourne, a poza tym... kolejne potknięcia. Owszem, Szkaradek nie trafił do idealnego środowiska, ale i tak wynik gorszy niż choćby ćwierćfinał Majora w Austin raczej przekreśli jego szanse na pozostanie w Liquid.

Skład Teamu Liquid prezentuje się następująco:

Keith "NAF" Markovic
Russel "Twistzz" Van Dulken
Roland "ultimate" Tomkowiak
Guy "NertZ" Iluz
Kamil "siuhy" Szkaradek
Justin "jks" Savage (sub)
Jay "DeMars DeRover" Li (trener)

vinS i Wildcard (27. miejsce w rankingu Valve)

vinS Wildcard BLAST Rivals 2025 Season 1fot. BLAST/Stephanie Lindgren

Przez wiele lat polska myśl szkoleniowa ceniona była jedynie w Polsce. Rodzimi trenerzy niespecjalnie wyjeżdżali poza ojczyznę, ale to już przeszłość. A najlepszym przykładem na tę zmianę jest Vincent "vinS" Jozefiak. 26-latek długo współpracował jedynie z drużynami znad Wisły, odpowiadając za wyniki m.in. PACTU, HONORIS czy też Anonymo Esports. Przełom przyszedł jednak w najmniej spodziewanym momencie. Po okresie w ENTERPRIRSE esports vinS otrzymał bowiem ofertę... zza oceanu. Z jakiegoś powodu swoją uwagę na Polaka zwróciło będące wtedy w okresie znaczących zmian Wildcard. I to właśnie Jozefiaka uczyniło następcą poprzedniego trenera, João "horvy'ego" Horvatha. Wtedy wielu mogło pukać się w czoło i pewnie niespecjalnie pojawiliby się ludzie zaskoczeni taką reakcją. Dziś zaś w czoło pukać się mogą jedynie ci, którzy napotkają kogoś, kto podważałby jeszcze warsztat rodzimego szkoleniowca.

To bowiem w okresie pracy vinSa Wildcard osiągnęło największe w dwuletniej historii swojej dywizji CS-a sukcesy. Pod jego wodzą międzynarodowa ekipa zaprezentowała się na Intel Extreme Masters Katowice czy ESL Pro League. Do tego dotarła do półfinału ESL Challenger Atlanta 2024. Ponadto zatriumfowała w północnoamerykańskim CCT Season 2 i europejskim Frost and Fire. A także przede wszystkim awansowała na Perfect World Shanghai Major 2024. Niemniej dostanie się na mistrzostwa raz to jedno, a zrobienie tego dwa razy z rzędu to odmienna sprawa. A to również udało się Wildcard, przez którym ważne zadanie. Dobry wynik na BLAST.tv Austin Major pomoże wszak podopiecznym vinSa ugruntować swoją pozycję w rankingu Valve, a więc i zapracować na zaproszenia na kilka kolejnych imprez lanowych. A jako że Jozefiak i spółka raz jeszcze przystąpią do gry z pozycji underdogów, to kto wie, może ponownie nas zaskoczą?

Skład Wildcard prezentuje się następująco:

Wildcard Peter "⁠stanislaw⁠" Jarguz
Josh "⁠JBa⁠" Barutt
Aran "⁠Sonic⁠" Groesbeek
Tim "⁠susp⁠" Ångström
Love "⁠phzy⁠" Smidebrant
Josh "PwnAlone" Pigue (sub)
Vincent "vinS" Jozefiak (trener)

F1KU i OG (30. miejsce w rankingu Valve)

F1KU OG BLAST Premier Spring Groups 2024fot. BLAST

Niektórym może się wydawać, że Maciej "F1KU" Miklas w OG gra od zawsze. I trudno się dziwić, bo dokładnie dziś mijają równo trzy lata od momentu, gdy nasz rodak związał się ze znaną organizacją. Dodajmy, że pierwszą organizacją zagraniczną, bo wcześniej występował on jedynie w Vex.eSport i x-komie AGO. Wtedy F1KU przychodził do OG z łatką młodego talentu ze sporym potencjałem. Dziś, trzy lata później, można odnieść wrażenie, że potencjał ten nie został do końca wykorzystany. Owszem, Miklas w środowisku pełnym zmian utrzymał się po dziś dzień, stając się synonimem ekipy i graczem z największą liczbą rozegranych w trykocie organizacji map. Jednocześnie z biegiem czasu zmieniła się też rola polskiego strzelca. Z młokosa, który miał nabierać obycia u boku o wiele bardziej otrzaskanych kolegów stał się tym z bardziej doświadczonych członków składu. Członkiem swoistej drużynowej starszyzny, która bez wątpienia ma głos w istotnych sprawach.

Teraz zaś F1KU po dłuższej przerwie wraca na Majora. Dłuższej, bo trwającej aż dwa lata! Po raz ostatni 23-latek o mistrzostwo świata zawalczył przy okazji BLAST.tv Paris Major 2023, czyli ostatniego globalnego czempionatu w erze Counter-Strike'a: Global Offensive. A o tym, jak dawno to było, niech najlepiej świadczy fakt, że wówczas partnerowali mu m.in. związany obecnie z Teamem Vitality Shahar "flameZ" Shushan czy też były członek HEROIC i Teamu Falcons, Abdulkhalik "degster" Gasanov. Od tego czasu OG przeszło wiele roszad, wytrwale szukając idealnej kompozycji. Dziś trudno powiedzieć, by owa kompozycja była mistrzowska, ale połowicznie formacja swój cel i tak osiągnęła. Wszak znowu pojawi się na Majorze! Niemniej w tym roku nie zobaczyliśmy jeszcze F1KA i spółki na lanie, wobec czego trudno zakładać, iż przygoda z BLAST.tv Austin Major 2025 potrwa dłużej. A przynajmniej nie ma podstaw, by zakładać, że faktycznie tak będzie.

Skład OG prezentuje się następująco:

Maciej "F1KU" Miklas
Christoffer "Chr1zN" Storgaard
Christian "Buzz" Andersen
Olle "spooke" Grundström
Nico "nicoodoz" Tamjidi
Adrien "killazoo" Legarda (sub)
Lambert "Lambert" Prigent (trener)

BLAST.tv Austin Major 2025 odbędzie się między 2 a 22 czerwca 2025 roku. W mistrzostwach świata wezmą udział 32 drużyny, które zawalczą o łączną pulę nagród w wysokości 1,25 miliona dolarów. Bronić tytułu zdobytego w ubiegłym roku w Szanghaju będzie Team Spirit. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST.tv Austin Major 2025