Jeden z najbardziej utytułowanych koreańskich Protossów rozstaje się z organizacją, którą reprezentował od sierpnia 2011 roku. Song "HerO" Hyeon Deok nie doszedł do porozumienia z zarządem odnośnie jego przyszłej roli w zespole. Głównym powodem rozstania były zmiany w systemie World Championship Series, które w znacznej mierze uniemożliwiają Koreańczykom grę w Europie i Ameryce. To właśnie na międzynarodowych turniejach HerO odnosił swoje największe sukcesy. On sam dziękuje za wspólnie spędzony czas i wsparcie kibiców, choć obawia się, bez uniformu Team Liquid nie będzie już tym samym zawodnikiem.
Potencjał HerO został odkryty dzięki współpracy nieistniejącej już, kultowej drużyny Old Generations z Team Liquid. Gdy zawodnicy z Europy wprowadzili się do kwatery oGs, HerO otrzymał propozycję transferu do nowego zespołu. HerO w ekspresowym tempie wszedł na sam szczyt sceny głównie dzięki innowacyjnemu podejściu do gry. Właściwie jako pierwszy Protoss na świecie zerwał ze standardowymi 1 base lub 2 base allinami. Swój styl opierał przede wszystkim na multitaskingu w późniejszych fazach gry, a jego charakterystyczną zagrywką był harass z użyciem dwóch Warp Prismów jednocześnie, co w tamtych czasach było zupełnie niespotykane.
Przez ostatnie dwa lata HerO jednak nie radził sobie zarówno na międzynarodowej, jak i na rodzimej scenie, a na większości turniejów rozczarowywał swoich fanów. Największy spadek formy zaliczył w 2015 roku, kiedy to w systemie WCS został wprowadzony region lock. HerO przestał jeździć na międzynarodowe turnieje (zaliczył tylko dwa wyjazdy do Europy), odpadł z Code S i nie rywalizował w Proleague. Po premierze Legacy of the Void notuje jednak stały wzrost formy. Jak zauważono w oficjalnym komunikacie o jego odejściu, rozgrywka w LotV dużo bardziej pasuje do stylu Koreańczyka, a dzięki temu może liczyć na znacznie lepsze wyniki niż te, do których nas przyzwyczaił w ostatnich miesiącach.