Po wielkim finale League of Legends Championship Series Europe 2015 Summer Playoffs dziennikarzowi serwisu theScore eSports udało się namówić na wywiad Martin "Deficio" Lynge, który aktualnie pracuje jako komentator w Riot Games, a wcześniej był profesjonalnym graczem i występował między innymi w CPH Wolves. Duńczyk skomentował między innymi rozwój Origen oraz szanse zespołów w Gauntlecie.
- Kiedy Origen rozpoczynało swoją przygodę w LCS-ie grało bardzo agresywnie szczególnie we wczesnej fazie gry. Indywidualnie byli lepsi od innych drużyn, dzięki czemu od początku budowali swoją przewagę. Ich mecze kończyły się bardzo szybko - stwierdził Deficio. - Do tego co mieli wcześniej dołożyli więcej gry strategicznej. Origen potrafi aktualnie wywierać presję na trzech liniach jednocześnie. Poprawiła się także ich faza picków i banów, z którą miewali problemy na początku splitu - dodał.
Drugie miejsce Origen w letnim splicie nie dało tej drużynie awansu na Mistrzostwa Świata. Ekipa xPeke będzie musiała o niego walczyć w Gauntlecie. - Origen to bez wątpienia faworyci. ROCCAT to jedyna drużyna, która może im zagrozić, ale za każdym razem, kiedy zaczynam wierzyć w tę ekipę przegrywa ona i mnie zawodzi - przyznał Duńczyk. - Nie wiem, co musiałoby się stać, by Origen przegrało z GIANTS, ROCCAT lub Unicorns of Love. To bez wątpienia druga najlepsza drużyna w Europie.
Cały wywiad w języku angielskim z komentatorem LCS EU znajdziecie tutaj.