Paweł KsiążekMonitor XL2735 to nowość od ZOWIE, marki BenQ działającej pod firmą od grudnia 2015 roku. Jak obiecują twórcy, 27-calowy model ma umożliwić doświadczenie płynności gry, której nie może obiecać żaden inny producent monitorów tej samej klasy.
| Dane techniczne | |
| Przekątna ekranu | 27 cali |
| Proporcje ekranu | 16:9 |
| Rozdzielczość (maksymalna) | 2560 x 1440 at 144Hz (HDMI 2.0, DP) |
| Wymiary ekranu | 596.74 x 335.66 |
| Czas reakcji | 1ms (GtG) |
| Waga netto (kg) | 8.3 |
| Wymiary (Wys. x Szer. x Głęb. mm) | 559 x 633 x 226 |
| Wymiary z uchwytem ściennym (Wys. x Szer. x Glęb. mm) (bez podstawy) | 374 x 633 x 64 |
Na uwagę zasługuje sama obudowa modelu, która, choć utrzymana w klasycznym dla produktów BenQ stylu, wykonana jest solidnie i z dobrej jakości materiałów. Całość sprawia wrażenie ciężkiej, ale przy tym solidnej konstrukcji, odpornej na ewentualne mechaniczne uszkodzenia. Wrażenie wywiera również funkcja pivot, która umożliwia swobodne manewrowanie położeniem ekranu w pozycji od poziomu do pionu.
W prawym dolnym rogu znajdują się przyciski służące do sterowania opcjami ekranu. Na lewym boku znajdują się gniazda, w tym dwa złącza USB 3.0, wejście na słuchawki oraz mikrofon, a także specjalny wieszak, na którym zawiesić można headset. Na tylnej części monitora znajduje się gniazdo zasilające, dwa złącza HDMI, złącze display port, DVI-d, a także dodatkowe miejsce na USB 3.0 oraz mikrofon. Dużym udogodnieniem jest możliwość zamontowania specjalnych osłonek po bokach ekranu, nazywanych przez producenta mianem Shield („tarcza”), które zasłaniają go przed ewentualnymi promieniami światła, utrudniającymi użytkowanie. Mają one również ułatwić graczowi skupienie podczas ważnych rozgrywek. Użytkownik może swobodnie manipulować ich ułożeniem w zakresie 180 stopni. Osłonki dołączane są w zestawie do monitora. Na pierwszy rzut oka tylko one odróżniają model XL2735 od jego poprzednika, XL2730.
Dużą zaletą i zarazem nowością w rozwiązaniach know-how, stosowaną jedynie w wypadku produktów BenQ, jest technologia Dynamic Accuracy (w skrócie: DyAc), która z pewnością zaskarbi sobie rzesze zadowolonych fanów, zwłaszcza w postaci graczy. Umożliwiła ona niemal całkowite zniwelowanie efektu tzw. ghostingu, pojawiającego się powielania obrazu podczas szybkich ruchów myszką lub dynamicznie zmieniającego się obrazu. Efektywność DyAc odczuć można w szczególności podczas rozgrywek w gry typu FPS. Gra w Overwatcha czy CS:GO przy użyciu tego monitora to czysta przyjemność. Zdarzają się chwile, w których czujne oko gracza może zauważyć delikatne smugi przy szybszych ruchach, lecz jest to w wypadku tego modelu rzadkie.
Kolejnym działającym na korzyść opinii na temat XL2735 aspektem jest Black eQualizer, opcja pozwalająca na regulację jasności ciemnych obszarów obrazu. Dzięki niemu gracze nie muszą się już martwić, że przeoczą ważne dla rozgrywki elementy z powodu słabej widoczności. Efekt ten nie wpływa na jakość pozostałej części obrazu.
Dobrze znany już z innych modeli monitorów marki BenQ przełącznik S-Switch, oprócz podstawowych funkcji, takich jak możliwość sterowania opcjami ekranu zamiast używania przycisków znajdujących się na monitorze, został wyposażony również w pamięć wewnętrzną. Umożliwia ona zapisanie do 3 profili ustawień funkcji monitora. Przyciski z numerami od 1 do 3 ułatwiają swobodne przechodzenie między poszczególnymi ustawieniami. Ta wersja S-Switcha ma być kompatybilna z nowymi produktami ZOWIE, co pozwoli na zaoszczędzenie czasu przeznaczanego na konfigurację pożądanych ustawień monitora. Wystarczy, że posiadany S-Switch z zaprogramowanymi parametrami podepnie się do nowego urządzenia i wybierze jeden z 3 profili.
Minusem, na który niewątpliwie wielu graczy zwróci uwagę, jest maksymalna rozdzielczość obsługiwana przez monitor, wynosząca 2560x1440 pikseli w 144Hz. Wartość ta wydaje się być zbyt niska w stosunku do półki cenowej produktu, od którego wymagałoby się co najmniej 3840x2160 pikseli.
XL2735 to niewątpliwie godny polecenia zakup dla wymagających graczy, powstały w wyniku stałego ulepszania kolejnych modeli produktów BenQ oraz współpracy tej firmy z profesjonalnymi graczami. Twórcom udało się niemal całkowicie zniwelować efekt ghostingu, a także niezaprzeczalnie podnieść standard jakości gry. Dodatkowe udogodnienia w postaci osłonek Shield oraz ulepszonego S-Switcha nadają XL2735 jeszcze większy prestiż w wymiarze możliwości zróżnicowanego wykorzystania z monitora. Nie jest to jednak produkt idealny. Niekiedy w oczy mogą rzucić się delikatne smugi powstające w wyniku dynamicznej zmiany obrazu, a szeroki ekran niekoniecznie może odpowiadać każdemu graczowi. Maksymalna rozdzielczość ekranu również nie jest zadowalająca w porównaniu do wysokiej ceny monitora. Jest to jednak produkt wart polecenia, zwłaszcza dla osób oczekujących możliwości prowadzenia rozgrywek w jak najwyższej jakości obrazu.
Autor tekstu: Mateusz Dąbrowski