Eugene "Pobelter" Park jako jedyny zawodnik z pierwotnego składu Immortals przedłużył swój kontrakt z organizacją o dwa kolejne lata.
Pobelter dołączył do Immortals jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Nowo powstała ekipa kompletnie zdominowała pierwszą odsłonę LCS NA 2016. Niestety ich występ w play-offach owej ligi nie należał do najlepszych. Drużyna w zaskakująco słabym stylu uległa Team SoloMid w półfinale i ostatecznie zajęła trzecie miejsce. Letni split w zasadzie nie różnił się od wiosennego. Immortals znów było jedną z najgroźniejszych sił w Północnoamerykańskim LCS. Niestety walka o puchar kolejny raz okazała się czymś nieosiągalnym, gdyż Pobelter i spółka przegrali w półfinale z Cloud9 wynikiem 2:3.
Oprócz Pobeltera żaden z dotychczasowych graczy Immortals nie zdecydował się podpisać kontraktu z organizacją na kolejny rok. Toplaner Huni przeniósł się do najlepszej formacji na świecie - SK Telecom T1. Dżungler Reignover w nadchodzącym wielkimi krokami siódmym sezonie będzie reprezentował barwy Team Liquid. Wildturtle ogłosił, iż nie będzie dłużej występował w Immortals, a jego kolega z dolnej alejki - Adrian - jest już pełnoprawnym zawodnikiem Phoenix1.
Eugene wypowiedział się na temat przedłużenia kontraktu z Immortals:
Ostatni rok był dla mnie jednym z najprzyjemniejszych w mojej karierze profesjonalnego gracza LCS. Więc pomyślałem, dlaczego by nie wrócić i dalej dobrze się bawić w Immortals?