Team Kinguin wygrał swoje pierwsze starcie w Challenger Series Qualifier. Podopieczni Hatchý'ego przed kilkoma minutami pokonali Tricked eSports, przedłużając swoją serię zwycięstw. W związku z odwołaniem decyzji Riot Games odnośnie walkowera we wczorajszym starciu są to pierwsze punkty ekipy Sebekxa w CSQ.
Na pochwałę we wczesnej fazie gry zasługuje Tabasko. Jungler "Pingwinów" był niesamowicie aktywny w początkowych minutach. Jeszcze przed ósmą minutą gry zgarnął trzecie zabójstwo i z każdą kolejną sekundą był coraz silniejszy. Do szesnastej minuty przewaga w złocie znacznie stopniała. Pierwszy Baron został zdobyty dopiero w czterdziestej minucie, na szczęście ostatni cios zadali gracze Kinguin. Wraz z jego wzmocnieniem oraz trzema Smokami Górskimi na koncie ekipa Delorda łatwo przebiła się przez obronę rywali. Dwie minuty później ze wzmocnieniem Starszego Smoka Polacy zdecydowali się na finalny szturm.
Za chwilę zacznie się starcie drugiej w pełni polskiej ekipy - Bobasków. Podejmą one EURONICS Gaming, które podobnie jak drużyna Mystiquesa szukają pierwszych punktów w rankingu. Więcej informacji na temat Challenger Series Qualifier znajdziecie w naszej relacji tekstowej.