Przed nami trzeci tydzień europejskiego Challenger Series 2017 Spring Split. Po południu czekają nas trzy bardzo interesujące pojedynki, które bez wątpienia dostarczą nam sporą dawkę emocji. Na ten moment, patrząc na tabelę rozgrywek, wciąż nie można wyróżnić zdecydowanych faworytów do awansu do fazy pucharowej, gdyż aż cztery formacje zajmują ex aequo drugą lokatę.

O 15:00 okupujące pierwsze miejsce w zestawieniu Schalke 04 powalczy przeciwko Fnatic Academy. W przypadku tego meczu możemy faworytem są VandeR i spółka. W ostatnim czasie w akademii Fnatic doszło bowiem do pewnych roszad. Do głównego składu organizacji przeniesiono Broxaha, a na jego pozycji pojawił się Dan. Dodatkowo dziś na górze mapy zobaczymy Zhergotha z uwagi na problemy zdrowotne naszego rodaka Kikisa.

Chwilę po zakończeniu tego meczu na Summoner's Rift ujrzymy Polaków z Team Kinguin oraz graczy Millenium. To starcie jest wielką niewiadomą. Obie drużyny w słabym stylu przegrały pierwsze spotkania, aby w drugiej kolejce ograć swojego oponenta. Po porażce z Schalke 04 szkoleniowiec "Pingwinów" stwierdził, że jego ekipa podejdzie do kolejnych spotkań z dużo większą pewnością siebie, co mieliśmy okazję odczuć już tydzień temu. Dziś okaże się, czy determinacja Polaków pozwoli im zbliżyć się do play-offów.

Ostatnim pojedynkiem dnia będzie walka Misfits Academy z Paris Saint-Germain. PSG wciąż nie potrafi odnaleźć się pośród zespołów EU CS i na ten moment znajduje się na samym dole tabeli. Z kolei Misfits dało się dość łatwo ograć podopiecznym Hatchy'ego i również nie prezentuje się zbyt imponująco. Jednakże dziś to Misfits Academy wydaje się być na wygranej pozycji.

Niedziela, 19 lutego

  • 15:00 – Schalke 04 vs Fnatic Academy
  • 17:00 – Team Kinguin vs Millenium
  • 19:00 – Misfits Academy vs Paris Saint-Germain

Więcej informacji na temat EU Challenger Series 2017 Spring Split znajdziecie w naszej relacji tekstowej.