Stworzenie doskonałych słuchawek gamingowych jest praktycznie niemożliwe. Według wielu graczy do jednych z najlepszych zaliczyć można te produkowane przez firmę SteelSeries. W ostatnim kwartale ubiegłego roku wypuściła ona na rynek odświeżoną wersję słuchawek oznaczonych jako Sibieria - SteelSeries Siberia V3 Prism. Od podstawowej wersji różnią się one przede wszystkim tym, że posiadają podświetlenie.
Specyfikacja techniczna SteelSeries Siberia V3 Prism
Słuchawki:
- Pasmo przenoszenia: 20 - 20 000 Hz
- Impedancja: 35 Ohm
- Czułość: 80 dB
- Długość kabla: 1,5 m
- Złącze: USB
Mikrofon:
- Pasmo przenoszenia: 50 - 16 000 Hz
- Charakterystyka kierunkowości: jednokierunkowy
- Czułość: -38 dB
Kompatybliność:
- Windows oraz Mac OS X
- Playstation 4
Jeśli spojrzymy na specyfukację techniczną Siberii V3 i Siberii V3 Prism, to gołym okiem zauważyć można, że jest ona niemalże identyczna. Elementy takie jak pasmo przenoszenia, Impedancja, czy czułość są dokładnie takie same. Oba produkty różnią się jedynie długością i końcówką kabla, za pomocą którego łączymy je z komputerem. Podświetlaną wersję Siberii V3 z komputerem łączymy za pośrednictwem złącza USB. Mikrofon tego modelu ma także nieco szersze pasmo przenoszenia (50 - 16 000Hz). Różnicę tę można zauważyć przy użytkowaniu.
Konstrukcja SS Siberia V3 Prism
Po krótkim wprowadzeniu, w którym skupiłem się na sprawach technicznych, czas przejść do właściwej oceny tego produktu. Konstrukcja SS Siberii V3 Prism, choć na pozór może wyglądać na dość kruchą, to w rzeczywistości jest naprawdę wytrzymała. Producent wykorzystał materiały z wyższej półki, co można odczuć trzymając recenzowany produkt w dłoniach.
Podstawowe wersje słuchawek z serii Siberia zawsze charakteryzowały się sporą giętkością. Nie inaczej jest w tym przypadku. Model V3 Prism poddaje się naciskowi naprawdę łatwo. Zapewniam jednak, że jeśli nie przesadzimy, to muszle wracają później na swoje prawowite miejsce, co świadczy także o ich sprężystości.
Muszle Siberii w wersji V3 Prism są także dobrze zaprojektowane i wykonane. Gąbka i materiał, którym ją obdszyto nie powodują obtarć wokól narządu słuchu. Muszle mają taki rozmiar, że nie musimy się martwić ani o to, że będą za małe, ani że będą zbyt duże. Giętka konstrukcja oraz wspomniane już miękkie wykończenie muszli sprawiają, że słichawki za każdym razem idealnie dopasowują się do kształtu naszej głowy.
Podświetlenie dodające kolorytu
Zarówno na zewnątrz prawej, jak i lewej muszli zamonowane zostało specjalne podświetlenie. To, jak na słuchawki, dość ciekawy dodatek, który dodaje im nieco kolorytu. SteelSeries Siberia V3 Prism może być podświetlona w 16 800 000 różnych kolorach. Co ważne, dzięki oprogramowaniu SteelSeries Engine możemy dostosować sposób świecenia do własnych upodobań. Producent pozwala nam na wybranie takich opcji jak pulsacyjna zmiana kolorów, podświetlenie stałe lub jego całkowity brak, jeśli nie przypadło nam ono do gustu.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zadowalający dźwięk w grach
Dźwięk w grach jest naprawdę dobry. Nie występują żadne zakłócenia. Grając w CS:GO na SS Siberia V3 Prism możemy bez trudu zlokalizować naszego rywala, a w końcu przede wszystkim o to chodzi, gdy korzystamy ze słuchawek oznaczanych jako gamingowe. Podobnie jest z innymi e-sportowymi tytułami, jak chociażby League of Legends bądź Heroes of the Storm. W ich przypadku dźwięk nie jest kluczowy w odniesieniu zwycięstwa.
Choć w grach SteelSeries Siberia V3 Prism spisuje się dobrze, to inaczej jest w przypadku chociażby filmów lub muzyki, gdzie jakość dźwięku jest bardzo istotna. W niektórych momentach brakuje bowiem balansu pomiędzy niskimi i wysokimi tonami. Zawiedzione mogą być także osoby, które od produktu SteelSeries oczekują mocnego basu. Trudno oczekiwać jednak od słuchawek gamingowych perfekcyjnego dźwięku w każdym aspekcie.
Podsumowanie
Za słuchawki te trzeba zapłacić niespełna 600 złotych. Jest to dość wygórowana cena jeśli spojrzymy przez pryzmat tego, że produkt miałby być wykorzystywany przede wszystkim do gier. Interesującym dodatkiem jest podświetlenie. Uwagę warto zwrócić także na mikrofon SteelSeries Siberia V3 Prism, który w porównaniu do tego samego modelu tyle, że bez podświetlenia jest nieco lepszy.