Minionej nocy zakończył się ostatni turniej barażowy LCS NA. Podobnie jak na wiosnę i tym razem ekipy broniące swojego miejsca w najbardziej prestiżowej lidze Ameryki Północnej okazały się być lepsze od drużyn z Challenger Series. Jako pierwsi awans zapewnili sobie reprezentanci Teamu Liquid, którym udało się pokonać Phoenix1 w finale drabinki wygranych. Aby dołączyć do Liquid Ryu i jego koledzy musieli zmierzyć się z eUnited, które ostatecznie rozgromili bez większego trudu.
Phoenix1 | 3 : 0 | eUnited |
Ta seria nie była aż tak łatwa dla Phoenix1 jakby się mogło wydawać. Zawodnicy eUnited sprawiali sporo problemów swoim rywalom, szczególnie w początkowych fazach potyczek, niemniej jednak ich kiepsko skoordynowane walki drużynowe oraz kilka fatalnych decyzji zadecydowały o wygranej Arrowa i reszty. W dwóch pierwszych starciach przez długi czas sytuacja była bardzo wyrównana. Dopiero w trzeciej odsłonie serii eUnited wydawało się być nieco podłamane nikłymi szansami na wygraną, co pewnie wykorzystało Phoenix1, masakrując swoich oponentów.
Co ciekawe, w wywiadzie pomeczowym wspierający Phoenix1 - Xpecial - jasno dał do zrozumienia, iż pomimo utrzymania miejsca w lidze, jest strasznie zawiedziony wynikami swojej formacji w letnim splicie. Zawodnicy nie tylko mieli nadzieję na zakwalifikowanie się do play-offów, ale także mierzyli w pojawienie się na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Niestety, Phoenix1 ostatecznie zajęło dziesiąte miejsce w LCS NA i marzenia graczy legły w gruzach.