Ciężka praca kluczem do sukcesu - sylwetka PACT

GROMClan odniósł porażkę w półfinale kwalifikacji przeciwko ALSEN-Team i wówczas wiadomo było, że na finałach w Katowicach przyjdzie mu się spotkać z ówczesnymi reprezentantami PACT (Repo, kamil, Mynio, Nexo, seton). Stawką tego pojedynku była trzecia lokata w rozgrywkach. — Samo dostanie się na finały lanowe było dla nas wielkim sukcesem - przyznał mill. - Dzięki opiece ESL poczuliśmy się jak gracze z głównego turnieju IEM Katowice. Mecz na PACT wygraliśmy dość niespodziewanie. Po ciężkim boju na obu mapach triumfowaliśmy 2:0 i wtedy nasze "kariery" nabrały rozpędu.

Kulisy dołączenia do PACT

Transfer ekipy milla do PACT przyszedł dość niespodziewanie. Zaskoczenie było tym większe, że współpraca organizacji z ówczesnym składem dopiero nabierała tempa. Sam repo przyznał w pomeczowym wywiadzie, że promocja marki będzie również jednym z obowiązków graczy. Sprawy potoczyły się jednak nieco inaczej, a Cybulski i jego kompani postanowili się rozstać.

— Po turnieju dowiedzieliśmy się, że skład PACT się rozpadł — wyjawił Nosewicz. — Napisał do nas petzor (Project Manager organizacji - przyp. red.) z propozycją dołączenia, ponieważ spodobało im się nasze podejście do gry i to, że byliśmy "prawdziwą" drużyną. Po dogadaniu wszystkich formalności opuściliśmy GROMclan i zasililiśmy szeregi PACT, gdzie zaoferowano nam najlepsze na ten czas warunki rozwoju. Został nam zapewniony bootcamp, dzięki któremu mogliśmy się przygotować do PLE oraz ESL Mistrzostw Polski. Zmotywowani bardzo ciężko pracowaliśmy, aby poprawić naszą grę. To poskutkowało zakwalifikowaniem się do 14. sezonu ESL Mistrzostw Polski oraz do PLE. 

Dołączenie mausiego, czyli najnowsza era PACT

— Słaby wynik w 14. sezonie ESL Mistrzostw Polski oraz przedostatnie miejsce w PLE sprawiły, że zmuszeni byliśmy do przeprowadzenia zmian w składzie — opowiada kapitan zespołu. — W miejsce jerrosa wszedł mausi i przejął rolę prowadzącego oraz snajpera w naszej drużynie. Dzięki uprzejmości naszej organizacji razem z drużyną wybraliśmy się na tygodniowy bootcamp do MCSM w Toruniu, gdzie razem ciężko pracowaliśmy nad tym, by wrócić do szczytu formy. Po zmianie udało nam się zakwalifikować do fazy grupowej 15. sezonu ESL Mistrzostw Polski,  z czego byliśmy bardzo zadowoleni, ponieważ ESL wprowadziło miesięczne pensje dla graczy, co jeszcze bardziej motywowało nas do dalszej pracy.