Wysokie kontrakty w esporcie to nadal pewnego rodzaju temat tabu, a przynajmniej tak to wygląda w niektórych grach. Jak się jednak okazuje, Overwatch do takich produkcji najprawdopodobniej nie należy. Jeśli wierzyć doniesieniom ESPN, NRG Esports właśnie podpisało z jednym z zawodników umowę , która gwarantuje mu zarobki na poziomie 150 tysięcy dolarów rocznie.
Graczem tym ma być Jay "sinatraa" Won, który jeszcze do niedawna reprezentował barwy Selfless Gaming. Niemniej w momencie rozwiązania organizacji stał się bezrobotny. Już wtedy było pewne, że szybko uda mu się znaleźć nowego pracodawcę, zwłaszcza, że 17-latek ma za oceanem opinię jednego z najzdolniejszych amerykańskich DPS-ów.
I faktycznie – walkę o podpis sintray miały stoczyć Cloud9 oraz NRG. Ci ostatni aby przekonać nastolatka do wybrania właśnie ich zaproponowali mu apanaże w wysokości 150 tysięcy dolarów rocznie, tj. o 100 tysięcy więcej, niż zakładane przez organizatorów Overwatch League minimum. Przypomnijmy, że Andy Miller, czyli właściciel NRG Esports, wykupił slot ulokowany w San Francisco.