Nie mogło być inaczej! W wielkim finale Worlds 2017 zobaczymy powtórkę sprzed roku. Faworyzowane przez miłośników profesjonalnych rozgrywek League of Legends Samsung Galaxy bez większych problemów poradziło sobie z Teamem WE i powalczy o najwyższe trofeum z SK telecom T1 już w najbliższą sobotę.
Samsung Galaxy | 3 : 1 | Team WE |
Team WE fantastycznie rozpoczął tę serię. Mystiq i jego kompani zaprezentowali kapitalne wyczucie i rotacje na mapie. Po zaledwie kilkunastu minutach Samsung Galaxy przegrywało już 5 tysiącami sztuk złota, co nie wróżyło niczego dobrego. Rozpędzeni Chińczycy nie zamierzali zatrzymywać się nawet na chwilę i niszczyli wszystko, co stanęło na ich drodze. Potyczka zakończyła się jeszcze przed pojawieniem się 30. minuty na zegarze.
Kolejne starcie wydawało się być nieco bardziej wyrównane, lecz pomimo posiadania podobnej liczby zabójstw, to Samsung Galaxy wygrywało w złocie z uwagi na dużo lepsze makro. Po zaledwie 25 minutach Team WE strasznie odstawał w kwestii posiadanych przedmiotów i uległ w walce o Barona. Wykończenie rywala było dla Koreańczyków tylko kwestią czasu.
W trzeciej rozgrywce długo czekaliśmy na jakąkolwiek akcję. Niemniej jednak, kiedy pierwsza krew w końcu wpadła na konto Samsung Galaxy, Team WE zdecydował się na nieco więcej agresji. Ostatecznie plan Chińczyków posypał się jak domek z kart, bo nie dość, że w walce drużynowej zginęła większość drużyny, to jeszcze musieli pogodzić się z oddaniem Barona na rzecz oponenta. O kolejnego Nashora Team WE nie mógł nawet powalczyć. SSG bez większych trudności zniszczyło później całą bazę rywala i wyszło na prowadzenie w serii.
Ostatnia potyczka rozpoczęła się od fenomenalnej obrony górnej alejki przez Team WE. Samsung Galaxy ewidentnie powinęła się noga i zamiast zabić 957, oddali trzy zabójstwa. Przez kolejne kilka minut to WE dominowało. Koreańczycy do głosu doszli w okolicach 14. minuty, po niesamowitej inicjacji CoreJJa, wyrównując dzięki temu stan złota. Spora niepewność i brak agresji Teamu WE spowodowały łatwe podjęcie Barona przez SSG. Od tamtej chwili wszystko zaczęło się sypać i Chińczycy nie byli już w stanie nawiązać równej walki.
Finał tegorocznych Mistrzostw Świata w League of Legends zaplanowany został na sobotę, 4 listopada. Transmisja z wielkiego finału rozpocznie się o godzinie 8:00, a znajdziecie ją na kanale ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat Worlds 2017 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.