Druga faza grupowa HomeStory Cup XVI zakończyła się sukcesem tylko jednego z reprezentantów Polski. Mikołaj "Elazer" Ogonowski zajął drugą lokatę zbiorze B, dzięki czemu zapewnił sobie miejsce w niedzielnych play-offach. Grzegorz "MaNa" Komincz i Szymon "Guru" Nieciąg nie poradzili sobie z konkurencją i odpadli z zawodów przegrywając swoje oba spotkania. Elazer już dziś o godzinie 14:00 zmierzy się z jednym z pięciu koreańskich uczestników fazy finałowej, Solarem.
Elazer rozpoczął rywalizację w drugiej fazie grupowej od gładkiego zwycięstwa nad Namsharem, jednak w meczu o pierwsze miejsce musiał uznać wyższość najwyżej punktującego zawodnika koreańskiego rankingu WCS, Statsa. W decydującym spotkaniu nie miał jednak wielkich problemów z eliminacją ShoWTimE'a, który obecnie wydaje się cieniem samego siebie sprzed kilkunastu miesięcy. Pozostali dwaj Polacy nie zdołali postawić swoim rywalom znaczącego oporu. MaNa przegrał kolejno z aLive i Bly, natomiast Guru został pokonany przez Scarlett i Harstema.
Do play-offów awansowała tylko trójka Foreignerów, w dodatku samych Zergów. Są to Elazer, Snute i Scarlett. Z ośmioosobowej delegacji z Korei do ćwierćfinałów dotarło pięciu z nich: Stats, Solar, Impact, Zest i aLive (który okazał się ostatnim Terranem w stawce). Cała ósemka będzie dziś, do wieczora, rywalizować o tytuł mistrzowski premiowany nagrodą w wysokości 10 000 dolarów, czyli połową całej puli nagród turnieju.
Anglojęzyczna transmisja dostępna będzie na oficjalnym kanale TaKeTV, a mecze komentować będą także sami zawodnicy biorący udział w rozgrywkach. Polski stream prowadzony zaś będzie na kanale EmStarCraft.