Okienko transferowe na scenie League of Legends zbiera kolejne żniwa. Tym razem zmiany w składzie ogłosiła drużyna z Ameryki Północnej – Cloud9. Ćwierćfinaliści Worlds 2017 rozstali się z dwoma zawodnikami pierwszego składu. Są nimi Jung "Impact" Eon-yeong oraz Juan "Contractz" Arturo Garcia.
Farewell @Impact & @Contractz.
Read more: https://t.co/uNJpMQ3Mus pic.twitter.com/O2JeEKidzc— Cloud9 (@Cloud9) November 26, 2017
Koreański toplaner szeregi Cloud9 zasilił w maju zeszłego roku. Już w pierwszej rundzie północnoamerykańskich rozgrywek pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji. Chwałę w letniej rundzie przyniosła mu jego zdolność walki w starciach 1v1, gdzie nie miał sobie równych.
Contractz nie tylko dołączył nieco później niż Impact, lecz ponadto swój pierwszy split w barwach Cloud9 rozegrał w drugim składzie amerykańskiej organizacji, walczącym wówczas w Challenger Series. Mimo swojego młodego wieku osiemnastolatek pokazał, że przed nim świetlana przyszłość w profesjonalnych rozgrywkach. Po awansie do NA LCS jungler został przeniesiony do pierwszego składu C9, gdzie spędził cały zeszły rok.
fot. Riot Games |
Jack Etienne, założyciel i właściciel Cloud9 |
Mimo rozstania z dwoma zawodnikami, żadna z pozycji w Cloud9 nie ma obecnie wakatu. Wciąż ważny kontrakt z organizacją ma Jeon "Ray" Ji-won, a w razie potrzeb C9 może skorzystać z niedawno pozyskanych zawodników – Erica "Licorice’a" Ritchiego, Raymonda "Wiggily’ego" Griffina oraz Marcina "Selfie" Wolskiego. Więcej o dołączeniu naszego rodaka i dwóch innych graczy do Cloud9 możecie przeczytać pod tym adresem.