Która liga jest lepsza do pobicia wszelkich rekordów w League of Legends, niż najtrudniejsze rozgrywki LoL-a na świecie? Dzisiejszy mecz Jin Air GreenWings z SK telecom T1 z pewnością przejdzie do historii. Przełamał bowiem nie jedną, ale aż dwie bariery dotychczas ustanowione przez profesjonalnych zawodników.

Pierwszą z nich jest czas trwania spotkania. Dotychczas wynosił on 91 minut i 18 sekund i został ustanowiony w meczu ahq e-Sports Club vs Hong Kong Attitude w 2013 roku. Dzisiejszy pojedynek JAG z SKT T1 trwał o blisko trzy i pół minuty dłużej. Choć już po pół godziny gry Faker i kompani byli blisko zwycięstwa, Jin Air uporczywie się broniło, uniemożliwiając podopiecznym kkOmy zwycięstwo. Z każdym kolejnym błędem wicemistrzów świata JAG było o krok bliżej legendarnego powrotu. Formacja H-Dragona zadała decydujący cios po 94 minutach i 36 sekundach walki!

Drugim pobitym rekordem jest najwyższy wynik creepów zdobytych przez jednego zawodnika. Aż do dziś nikomu nie udało się osiągnąć wyniku 1000. Najbliżej przekroczenia tej granicy był Jesper "Zven" Svenningsen, który w sezonie 2016 EU LCS zdobył 946 creepy. Przez półtora roku nikt nie mógł nawet zbliżyć się do wyniku duńskiego marksmana. Grający w Jin Air GreenWings Park "Teddy" Jin-seong nie tylko pokonał dzisiaj Zvena, ale zawiesił poprzeczkę niesamowicie wysoko. Koreański zawodnik zabił aż 1456 minionów! Co ciekawe, obydwaj gracze ustanowili swoje rekordy grając Sivir.

Powtórkę z tego meczu możecie obejrzeć pod tym adresem.