Pierwszy tydzień EU LCS 2018 Spring Split przyniósł wiele wartych wspomnienia momentów. Od świetnego występu Vitality, przez zapierającą dech w piersiach końcówkę meczu Splyce z Unicorns of Love, na występie Oskara "Vandera" Bogdana jako marksmana Schalke kończąc. Ten ostatni był zaskakujący nie tylko dla widzów europejskiej ligi, ale również naszego rodaka. Po zakończeniu pierwszej rundy zmagań Vander zdradził w wywiadzie dla LoL Esports szczegółowe przyczyny roszady w szeregach S04 oraz jego przygotowania.

[Upset] czuł się źle od środy, ale myśleliśmy, że to przez stres związany z jego pierwszym meczem w LCS. (...) Ale w dniu naszego meczu powiedział, że czuje się naprawdę źle. Całą noc zmagał się z chorobą. Mieliśmy nadzieję, że do meczu poczuje się lepiej, ale gdy poszedł do doktora okazało się, że faktycznie jest z nim źle. Tak więc dopiero na kilka godzin przed meczem dowiedzieliśmy się, że nie będzie mógł zagrać. Na szczęście nie musiał jechać do szpitala, został w domu i odpoczywa.

Gdy okazało się, że Elias "Upset" Lipp nie będzie mógł wystąpić w meczu, Schalke stanęło przed trudnym wyborem. Ich rezerwowy, Mitch "Boris" Voorspoels jest podobnie jak Vander wspierającym i nie ma wielkiego doświadczenia w grze na pozycji marksmana. Nasz rodak wyznał, że midlaner S04, Erlend "Nukeduck" Våtevik Holm mógłby sobie lepiej poradzić na dolnej alei, ale wtedy zespół pozostałby bez odpowiedniego midlanera.

Czasem wybieram ADC jako drugą pozycję, ale myślę, że Nukeduck też jest dobrym marksmanem i prawdopodobnie poradziłby sobie lepiej w tej roli niż ja. Nie mieliśmy jednak nikogo, kto mógłby zagrać na środkowej linii na jego poziomie, a nasz sub jest głównie supportem, więc wybór jego na wspierającego wydawał się naturalnym. Ponadto, gdy grasz jako support starasz się myśleć jak zagrałby twój ADC i jak działa jego bohater. Ponieważ jestem wspierającym mam sporą wiedzę o strzelcach. Tak więc praktycznie każdy z początku pomyślał, że trzeba mnie wystawić w roli ADC i Borisa jako supporta.

Podczas pierwszej rundy EU LCS Schalke z Vanderem w roli marksmana zaliczyło wygraną i porażkę (fot. Riot Games)

Gdy Vander dowiedział się, że zagra jako ADC, miał mieszane uczucia. Z jednej strony był podekscytowany grą na nowej roli, z drugiej zaś czuł, że czas poświęcony na treningi został zaprzepaszczony. Wyznał również, że gdyby w meczu z Misfits wystąpił Niemiec, z pewnością wygraliby to spotkanie.

Z początku byłem podekscytowany, bo choć pierwsze mecze są ważne, nie są kluczowe. Więc mogliśmy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Ale to smutne, że dwa tygodnie treningów poszły na marne, przynajmniej dla mnie, bo pracowaliśmy naprawdę ciężko z Upsetem, aby się dobrze pokazać. Byłem trochę podekscytowany, a trochę zaniepokojony, ale poszło całkiem przyzwoicie. Nie zagrałem bardzo dobrze, miałem jeden udany teamfight Varusem, ale starałem się bardziej nie być ciężarem dla moich kolegów z drużyny. Myślę, że wygralibyśmy z Misfits, gdyby Upset zagrał zamiast mnie.

Wiadomość o zmianie marksmana spadła na drużynę jak grom z jasnego nieba. I tak zamiast dwóch tygodni duet z dolnej alei miał zaledwie kilka godzin, aby przygotować się do walki o pierwsze punkty. Vander przyznaje, że do tego meczu podszedł zupełnie nieprzygotowany.

Nie miałem nawet czasu zagrać solo queue jako marksman! Rzadko gram na pozycji ADC, zwłaszcza ostatnimi czasy w związku ze zmianami w runach. Mieliśmy metę Ezoterycznej Komety z dystansowymi bohaterami, a obecnie powoli wszyscy przechodzą na bardziej wytrzymałych bohaterów. Tak więc sporo czasu musiałem poświęcić na ponowną naukę bohaterów, których nie było wcześniej w mecie, na przykład Taric. (...) Podczas rundy letniej sporo grałem Tristaną i Caitlyn w solo queue, ale w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy rozegrałem może pięć gier jako strzelec. (...) Z Borisem nie zagraliśmy ani jednego meczu – nawet podczas scrimmów.


Jak mawia stare powiedzenie, pierwsze koty za płoty. Pozostaje mieć nadzieję, że Upset zdąży się wykurować do drugiego tygodnia zmagań. A nawet jeśli nie, to Vander już zyskał pewne doświadczenie w grze jako ADC. Ponadto na pewno będzie łatwiej mu się przygotować mając więcej czasu, niż zaledwie kilka godzin.

Pełny wywiad z Vanderem w języku angielskim możecie znaleźć pod tym adresem. Obecną klasyfikację grupową EU LCS oraz wyniki dotychczasowych meczów możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej.