Jeszcze kilka dni temu plotkowano, że włodarze Misfits Gaming zakontraktują południowoamerykański skład No Tenemos Nada. Najnowsze raporty mówią jednak, że zdecydują się na inny krok, a konkretniej mówiąc... całkowicie porzucą sekcję Counter-Strike'a.

Brzmi to dosyć zaskakująco, tym bardziej, że niedawno Misfits odniosło największy sukces w swojej historii i awansowało na Majora. Tam drużynie nie poszło już zbyt dobrze, przez co odpadła już w fazie grupowej fazy nowych pretendentów. Krótko po tym członkowie zespołu wyjawili, że ich kontrakty właśnie wygasły i nie zostały one przedłużone.

Krótko po tym wydawało się, że MG przejmie skład znany uprzednio jako Gale Force eSports, który miał okazję pokazać się m.in. na DreamHack ASTRO Open Montreal 2017. Niemniej wygląda na to, że amerykańscy działacze postanowili wycofać swoją wcześniejszą ofertę, przez co Jonathan "JonY BoY" Muñoz i spółka w dalszym ciągu będą musieli poszukiwać nowego pracodawcy.

W przypadku ewentualnego odejścia Misfits od CS-a pozostaje kilka nierozwiązanych kwestii. Przede wszystkim nieznana pozostaje przyszłość Davida "devoduveka" Dobrosavljevicia oraz François "AmaNEka" Delaunay'ego, których umowy nadal pozostają ważne. Ponadto organizacja wciąż posiada slot w ESL Pro League i nie wiadomo co stałoby się z nim po definitywnym rozwiązaniu formacji.