Inauguracyjny dzień piątej kolejki wiosennej rundy NA LCS 2018 jest już za nami. W nocy rozstrzygnięto pierwsze spotkania tego tygodnia północnoamerykańskiej ligi. Wyniki pojedynków nie powinny jednak nikogo dziwić, gdyż faworyci nie zawiedli swoich fanów i nie doczekaliśmy się żadnej niespodzianki.
Wyniki pierwszego dnia piątej kolejki NA LCS:
Sobota, 17 lutego 2018 | ||||||
23:00 | Team Liquid | 1:0 | Counter Logic Gaming | Bo1 |
Niedziela, 18 lutego 2018 | ||||||
00:00 | 100 Thieves | 0:1 | Echo Fox | Bo1 | ||
01:00 | Cloud9 | 1:0 | Team SoloMid | Bo1 | ||
02:00 | Clutch Gaming | 1:0 | FlyQuest | Bo1 | ||
03:00 | OpTic Gaming | 1:0 | Golden Guardians | Bo1 |
Już na start Team Liquid i Counter Logic Gaming zagwarantowały oglądającym sporo emocji. Co prawda przez pierwsze 25 minut potyczki na mapie nie działo się zbyt wiele, ale ekipa Doublelifta perfekcyjnie rozgrywała makro, przez co znacząco prowadziła w złocie. CLG zdecydowało się przejść do ofensywy i zdobyło o wiele więcej zabójstw od swoich przeciwników, lecz ich kontrola mapy pozostawiała sporo do życzenia. Ostatecznie to Liquid posiadało wszystkie możliwe wzmocnienia i z łatwością rozbiło bazę oponenta.
Następnie zobaczyliśmy kapitalny popis gry drużynowej, jaki dało Echo Fox. 100 Thieves starało się jak mogło i próbowało różnych opcji, ale zespół Huniego zawsze był świetnie skoordynowany i błyskawicznie odpowiadał na wszelką agresję. Dodatkowo zabite przez Echo Fox Nashory umożliwiały im jeszcze większą dominację na mapie, przez co Thieves bezradnie patrzyło na kolejne upadające struktury.
W kolejnym meczu było naprawdę sporo akcji, biorąc pod uwagę to, jak krótko trwał. Cloud9 nie dało Bjergsenowi i jego kompanom najmniejszych szans na wygraną. Od początku tego pojedynku to C9 zwyciężało we wszystkich bezpośrednich starciach drużynowych, chociaż to TSM zgarniał wszelkie smoki. Niestety wzmocnienia te nie pomogły podopiecznym Reginalda i to Cloud9 dopisało kolejne zwycięstwo na swoje konto, utrzymując się tym samym na fotelu lidera.
Później byliśmy świadkami starcia Clutch Gaming z FlyQuest. W pierwszych kilkunastu minutach tego meczu obie drużyny szły łeb w łeb. CG zdecydowało się jednak przerwać ciszę i zaryzykować podejmując Nashora. AnDa spóźnił się nieco z próbą ukradnięcia Barona i od tamtego momentu to Clutch Gaming było górą. FlyQuest nie mogło odpowiedzieć na agresję ze strony przeciwnika i musiało pogodzić się z kolejną porażką.
Dzień zakończył się meczem OpTic Gaming z Golden Guardians. Początkowa faza rozgrywki bez dwóch zdań należała do Arrowa i reszty. To oni popisywali się agresywnymi zagrywkami, które dały im całkiem imponującą przewagę. GGS w końcu się przebudziło, ale nie trwało to zbyt długo, bowiem OpTic zdołało zwyciężyć walkę drużynową i zabić Nashora, co na dobre przesądziło o losach spotkania.
Kolejne pojedynki NA LCS 2018 Spring Split odbędą się już dzisiaj. Pierwszy mecz zaplanowany został na 21:00. Więcej informacji na temat północnoamerykańskich rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej.