Ostatni mecz pierwszej rundy drabinki wygranych na HGC Western Clash zakończony. Mimo zmiany w składzie wymuszonej chorobą QuackNiixa, Fnatic dość gładko rozprawiło się z Teamem Freedom. Tym samym amerykańsko-kanadyjski skład jeszcze dzisiaj będzie musiał zmierzyć się z Zealots o utrzymanie w zawodach. Fnatic natomiast ponownie w akcji zobaczymy już jutro około 13:50 w kolejnym meczu drabinki wygranych.
Fnatic | 2 : 0 | Team Freedom |
Mapy: | Placówka na Braxis | Pole Bitewne Wieczności |
Po dość wyrównanych początkowych minutach Fnatic ruszyło z kopyta po zdobyciu pierwszej pełnej fali zergów. Razem z hordą bestii SmX i spółka zdobyli pierwszy fort, powiększając swoje pole gry. Kilka minut później nie tylko zdobyli kolejną pełną falę, ale również nie pozwolili swoim rywalom zbliżyć się do nadajników. Od tego momentu zupełnie zdominowali Placówkę na Braxis. Z trzecią falą nacierającą dolną linią i Archangelem na górnej alei Fnatic otworzyło stan serii.
Pole Bitewne Wieczności okazało się być wyłącznie formalnością. Tuż po otwarciu bram reprezentanci Starego Kontynentu przelali pierwszą krew, a w przeciągu sześciu kolejnych minut powiększyli stan zabójstw o osiem oraz zdobyli pierwszego Nieśmiertelnego. Jeszcze przed 7. minutą zdobyli dziesiąty poziom, zdobywając wyraźną przewagę nad rywalami. Decydujący cios padł w już w 11. minucie. Podczas, gdy Team Freedom koncentrował się na zabiciu Nieśmiertelnego, trójka zawodników Fnatic przedarła się do bazy wroga i zapewniła swojej formacji zwycięstwo.
Dziś czekają nas jeszcze dwa mecze w ramach HGC Western Clash. Po każdym z nich poznamy pierwsze formacje, które pożegnają się z turniejem. Za kilka minut rozpocznie się starcie HeroesHearth Esports z Method. Następnie do walki staną Zealots oraz Team Freedom. Zmagania HGC Western Clash możecie obejrzeć na kanale Michała "theWilq" Kamockiego z polskim komentarzem lub na oficjalnej transmisji Blizzarda. Harmonogram i drabinkę rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej.